Pro Evolution Soccer to teraz eFootball. Seria przechodzi na model free-to-play [WIDEO]
Crossplay konsol, pecetów i... komórek?
Zwycięzca corocznego derby gier piłkarskich zawsze znany był z góry – niezależnie jak dobrze prezentowałyby się kolejne odsłony PES-a, FIFA za każdym razem wygrywała pojedynek siłą swoich licencji i arcypopularnego Ultimate Team. Po latach bezskutecznych prób zdobycia przewagi Konami postanowiło nareszcie całkowicie zmienić strategię.
Pierwsze ciche testy „new footbal game” wypadły słabo, a gracze powątpiewali, czy twórcom uda się do czasu premiery usprawnić w należytym stopniu rozgrywkę. To ostatnie wciąż pozostaje zagadką, ale najnowsze wieści zainteresują nawet skrajnych sceptyków: nowa gra piłkarska wydawcy to nie PES, a po prostu eFootball. Co więcej, tytuł będzie darmowy i – przypomnijmy – nie będzie działać na FOX Engine, a Unreal Engine 4.
Teraz pora na odrobinę kontrowersji: eFootball prócz pecetów i konsol nawiedzi również urządzenia mobilne, a że docelowo posiadacze wszystkich platform będą grać razem w ramach crossplayu... Tak, „komórkowy” gameplay, na który narzekano przed miesiącem, może zostać z nami na stałe.
Konami zamierza traktować eFootball jak platformę, stopniowo rozbudowując go o nowe opcje i funkcje oraz dodając kolejne drużyny, tryby etc. Niepokoić ma prawo skromna liczba (zaledwie 9) licencjonowanych klubów, o których obecności w grze wspomina sam wydawca, ale do debiutu wiele się może jeszcze w tym temacie zmienić (nie ma wśród nich np. Atalanty, a prawa do niej firma zdobyła już jakiś czas temu). Rzecz jasna w przyszłym roku doczekamy się stosownej aktualizacji sezonu.
Darmowy efootball zadebiutuje jesienią na pecetach, PS4, PS5, Xboksie One i Xboksie Series X/S, a także urządzeniach z Androidem i iOS-em.
Rozkład jazdy na końcówkę roku prezentuje się następująco: