eFootball: Wersja PES-a, jaka ukaże się wczesną jesienią, to „w zasadzie demo”
Konami potwierdza, że zanim rozpocznie właściwy mecz, zamierza zrobić krótką rozgrzewkę.
Walka między najpopularniejszymi (złośliwi powiedzieliby: jedynymi) piłkarskimi symulatorami rok w rok z góry była rozstrzygnięta – nieważne, jaką formę prezentowałoby Konami, EA Sports samą siłą inercji zwyciężało starcie jeszcze przed wyjściem na boisko. Japończycy postanowili więc drastycznie zmienić taktykę, szykując swojej serii największą w historii rewolucję.
Porzucenie Fox Engine na rzecz Unreala to jedno, jednak najważniejszym pozostaje przejście na model F2P i zamiana PES-a w regularnie aktualizowaną grę-usługę (no i rzecz jasna samo porzucenie nazwy PES na rzecz eFootball). W momencie zapowiedzi tytułu uwagę zwracała skromna zawartość, do jakiej dostęp mieliśmy zyskać przy okazji premiery. Po cichu liczyliśmy, że Konami ma w zanadrzu jeszcze jakieś ogłoszenia, ale – jak się wydaje – sporo więcej spodziewać się nie powinniśmy. Twórcy przyznali bowiem, iż edycję debiutującą wczesną jesienią powinniśmy traktować „w wielu aspektach” jako demo.
Q: Is “Early Autumn” launch basically a demo?
— eFootball (@play_eFootball) August 2, 2021
A: In many ways, yes. We want people to get hands-on with eFootball™ as soon as possible, so we will launch with a limited number of teams and modes. Exact details to follow.
Dowiedzieliśmy się też kilku innych rzeczy. Crossplay będzie można dostosować do swoich potrzeb (jeżeli nie będziecie chcieć grać z użytkownikami komórek, droga wolna). W debiutującej wersji nie znajdziemy również mikrotransakcji – jakiekolwiek możliwości wydania prawdziwych pieniędzy pojawią się w produkcji dopiero w następnych miesiącach. Wśród premium DLC znajdzie się też Master League.
Darmowy efootball trafi wczesną jesienią na pecety, PS4, PS5, Xboksa One i Xboksa Series X/S, a także urządzenia z Androidem i iOS-em.