FIFA 22: Jest dobrze, choć zmian mogłoby być więcej [RECENZJE]
Acz nie brakuje głosów, że to i tak najlepsza odsłona w historii.
Przyzwyczailiśmy się, że przy okazji premiery każdej kolejnej Fify gracze narzekają na skromny zakres zmian względem poprzedniej odsłony. Faktycznie, EA Sports znane jest ze swojego zachowawczego podejścia do produkcji, choć w tym akurat roku serię mogła czekać wyczekiwana od dawna rewolucja. W końcu „dwudziestka dwójka” to pierwsza część przygotowywana faktycznie z myślą o nowej generacji konsol*, a twórcy obiecywali, że technologia HyperMotion przyniesie zauważalny powiew świeżości. Czy tak się jednak stało?
Cóż, wśród krytyków zdania są podzielone: nie brakuje głosów, iż jest to najlepsza odsłona do tej pory, choć pojawiają się też bardziej sceptyczne opinie. Na Metacriticu FIFA 22 może pochwalić się wynikiem 79/100 (wersja PS5, na podstawie 17 recenzji) i 78/100 (Xbox Series X/S, 9 recenzji).
A oto niektóre z ocen:
Poniżej znajdziecie kilka wybranych opinii.
God is a Geek (9/10) widzi w grze sporo wpływających na zabawę nowinek::
FIFA 22 przynosi mnóstwo dużych zmian w każdym elemencie rozgrywki, dzięki czemu tegoroczna odsłona jest najlepszą do tej pory.
VGC (4/5) uważa „dwudziestkę dwójkę” za najlepszą część w historii serii:
FIFA 22 jest jak dotąd najlepszą odsłoną serii, nawet jeśli jej odnowiona animacja nie jest tak rewolucyjna, jak zapowiadano. Jako samodzielny tytuł jest fantastyczna, chociaż zapaleni fani prawdopodobnie poczują, że zmiany są mało ważne w porównaniu z poprzednią edycją.
Game Informer (7/10) uważa z kolei, że nowa część przynosi za mało świeżych elementów:
FIFA 22 może kusić grafiką nowej generacji i porządną rozgrywką, ale nie oferuje wystarczająco dużo ekscytujących zmian, aby odróżnić się od zeszłorocznej odsłony.
GAMINGbible (3,5/5) zauważa, że EA Sports swoją nową grą raczej nikogo nie zaskoczyło:
Ogólnie rzecz biorąc, FIFA 22 jest mniej więcej tym, czego można się spodziewać po najnowszym tytule z tej serii. W niektórych dziedzinach imponuje, w innych zawodzi. Wizualnie wygląda lepiej niż kiedykolwiek, a opcje dostępności są stosunkowo zróżnicowane, ale podobizny zawodników nie zawsze wytrzymują porównanie z rzeczywistością, a usunięcie trybu dla jednego gracza „The Journey” wydaje się błędem ze strony twórców. Choć może nie wydawać się tak innowacyjna jak poprzednie części, FIFA 22 nadal jest godną uwagi grą sportową, która zaspokoi wasze futbolowe pragnienia.
Najbardziej krytyczne pozostaje XGN (6/10):
FIFA 22 oferuje wiele nowych elementów na nowej generacji. Rozgrywka w końcu zmierza w jasnym kierunku i daje wyraźny obraz tego, czego można się spodziewać po tej odsłonie. Mimo że gameplay w końcu wydaje się w porządku, jest tu sporo problemów. Kariera jest prawie niegrywalna z powodu mnóstwa błędów i usterek, Ultimate Team to wciąż festiwal pay-to-win, a wiele trybów jest zauważalnie mniej istotnych niż przynoszące krocie Ultimate Team – jest to zrozumiałe, ale wciąż frustruje.
FIFA 22 trafi 1 października na pecety (Steam i Origin), PS4, Xboksa One, a także PS5 i Xboksa Series X/S.
*Co rzecz jasna nie podoba się posiadaczom PS4, Xboksa One i pecetów (o Switchu nawet nie wspominając), którzy będą musieli zadowolić się mniejszym zakresem zmian, do tego właściwie nietykających rozgrywki.