9.12.2021, 12:20Lektura na 3 minuty

Stalker 2: Heart of Chernobyl – Gra zajmie nawet 100 godzin oraz inne nowe informacje

Długo sobie połazimy po Zonie.


Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Próba oddania i rozbudowania tego, co stanowiło o świetności stalkerowej trylogii, wielokrotnie stawiała ukraińskie GSC Game World pod ścianą, raz nawet doprowadzając studio do bankructwa. I choć druga część o podtytule Heart of Chernobyl jak najbardziej powstaje – pokazano nawet gameplay – nadal ciężko mi uwierzyć, że to nie jest pic na wodę, a premiery doczekam się już w przyszłorocznym kwietniu.

Żeby jeszcze bardziej mnie skonfundować, w najnowszym numerze magazynu PC Gamer pojawił się artykuł, który rzuca nieco więcej światła na „dwójkę”, serwując przy tym ekskluzywne dla periodyku informacje.

„Najbardziej niebezpieczny otwarty świat roku 2022”, jak głosi dumnie okładka, ma być na tyle potężny (*), że sprawdzenie całości będzie wymagało paru podejść. Twórcy celują w swobodę w podejmowaniu decyzji, jak choćby opowiedzenie się za daną z frakcji: znanymi z poprzedniczek Monolitem lub Wolnością czy też za nową Wartą, która ma stanowić policję tego świata. Podejmującą decyzje nie z myślą o zniszczeniu „dwójkowej” Zony, a o wyciśnięciu z niej wszystkiego, co może pomóc ludności.

W każdej takiej grupie znajdą się postaci o różnorodnych charakterach czy odmiennych poglądach, zaś dołączenie do danej strony ma znaczący wpływ i na przebieg naszej historii, i na czas jej trwania. Nad fabułą czuwało trzydziestu quest designerów, co przełożyło się na obiftość scenariusza – składającego się z 350 tysięcy słów – oraz na łączny czas ogrania wszystkich ścieżek fabularnych i odwiedzenia miejsc wszelakich: ponad sto godzin rozgrywki.

Rzecz jasna w S.T.A.L.K.E.R.-ze nie może zabraknąć dbania o potrzeby bohatera. Do w miarę regularnego jedzenia dołącza sen, bez którego prędko się zmęczymy, a nasza postać przestanie się koncentrować i jest znacznie podatniejsza na ryzyko halucynacji. Można się wspomóc energetykiem, ale to chwilowa pociecha, która łóżka nie zastąpi.

Nowym i zaskakująco poważnym zagrożeniem będą zmutowane jelenie, którym radioaktywne odpady miały podarować nie tyle zwiększone kopniaki czy walnięcia rogami, ale i moce psioniczne pozwalające na przywołanie podobnych kolegów, jak i na stworzenie iluzji zduplikowania się. Postapokaliptyczna rzeczywistość uczyniła zwierzęta wyjątkowo zahartowanymi, bowiem do pokonania ich (przypominam: zmutowanych jeleni) konieczne będzie znalezienie słabych punktów oraz dynamiczna zmiana pozycji.

Stalker 2: Heart of Chernobyl – dość już tego kropkowania – pojawi się 28 kwietnia przyszłego roku z trzymiesięczną wyłącznością dla konsol Xbox Series X/S oraz dla pecetów (TUTAJ znajdziecie wymagania sprzętowe). Tytuł od razu będzie dostępny w Game Passie, a twórcy planują dodać po premierze tryb wieloosobowy w darmowej aktualizacji.

(*) Dosłownie, zajmuje cyfrowe 64 kilometry kwadratowe.


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


Czytaj dalej

Redaktor
Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.

Profil
Wpisów338

Obserwujących17

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze