Activision Blizzard zapłaci 35 milionów dolarów kary
Activision Blizzard zgodziło się zapłacić 35 mln dolarów za stwarzanie utrudnień dla swoich pracowników w procesie składania skarg.
Można by pomyśleć, że Activision Blizzard ma już dość problemów z samym przejęciem studia przez Microsoft. Im zdaje się, że jesteśmy bliżej rozwiązania sprawy, tym gorzej zaczyna ona wyglądać. Świetnym przykładem mogą być najnowsze doniesienia o tym, że na drodze fuzji mogą stanąć Komisja Europejska oraz Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków. Zresztą, przeciwników wciąż nie brakuje i swoje zaniepokojenie wyraziły również Goodle i Nvidia. A to wszystko zaledwie w tym roku, który przecież dopiero się zaczął. Jak się jednak okazuje, problemów nigdy dość.
Żeby być fair, muszę wspomnieć, że jest to sprawa ciągnąca się już kawałeczek, bo zaczęła się we wrześniu 2021 roku. Po prostu czas na jej rozwiązanie jest dość niefortunny – przynajmniej dla samego developera. Otóż Activision Blizzard umyślnie rzucało swoim pracownikom kłody pod nogi w procesie składania skarg i nie dostarczało im odpowiednich narzędzi, by rozwiązywać problemy dotyczące kierownictwa, jak donosi The Wall Street Journal.
Brak skarg od pracowników mógł powodować podanie nierzetelnych informacji inwestorom. A warto wspomnieć, że na terenie Santa Monica (Kalifornia, USA) istnieją przepisy ochraniające inwestorów, które mówią, że wszystkie publiczne spółki z siedzibą w tamtym mieście muszą ujawniać informacje o potencjalnym ryzyku i rozwoju działalności. Activision Blizzard nie zastosowało się do tego przepisu, ale postanowiło pójść na ugodę i zaakceptowało karę pieniężną w wysokości 35 milionów dolarów.
Co więcej, w latach 2016-2021 większość umów dla osób opuszczających firmę miało zawierać ciekawą klauzulę. Jeśli z byłym już wtedy pracownikiem skontaktowałaby się na przykład Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), ten miał obowiązek powiadomić o tym Activision Blizzard. Żeby było jeszcze zabawniej, taki wymóg naruszał zasady ochrony SEC, co również wzięto pod uwagę.
To jeszcze dobra okazja, by przypomnieć, że w 2021 za wydawcą Call of Duty ciągnęła się sprawa dotycząca dyskryminacji pracowników. Wtedy w ramach kary Activision Blizzard zgodziło się zapłacić 18 milionów dolarów kary.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.