Apple przeceniło swoje gogle Vision Pro?
Zdaniem anonimowych informatorów Apple postanowiło zredukować liczbę powstających zestawów Vision Pro oraz przesunąć premierę tańszej wersji.
Kim, a raczej czym, jest Apple, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Kalifornijska korporacja słynie nie tylko ze swojego logo nawiązującego do popularnego owocu, do którego to rości sobie prawa, ale również z szeregu urządzeń uznawanych przez wiele osób za prestiżowe i warte każdej wydanej na nie złotówki. Zaskoczeniem dla firmy z pewnością może być fakt, że kwota 20 999 złotych, które życzy sobie za autorskie gogle VR/AR, uznana została za zbyt zaporową nawet przez największych fanów sprzętu sygnowanego nadgryzionym jabłkiem. Jakby nie patrzeć, konkurencja oferuje podobną technologię, nierzadko w kilkukrotnie niższej cenie, czego dowodem mogą być chociażby headsety z serii Meta Quest.
Zgniłe jabłko?
Apple z pewnością nie ma co narzekać na dopływ gotówki i może pozwolić sobie na przeprowadzanie rynkowych eksperymentów, w końcu niedawno przedsiębiorstwo to zostało okrzyknięto pierwszą w historii firmą, która osiągnęła wartość trzech bilionów dolarów. Najnowszy produkt ze stajni Apple może jednak nie być tak ogromnym sukcesem, na jaki liczy Tim Cook i spółka. Początkowy zapał analityków wieszczących podbój rynku VR przez Vision Pro został ostudzony po zobaczeniu ceny rzeczonego sprzętu. Aktualnie mamy do czynienia z cięciem prognoz, co przełożyło się na działania giganta z Cupertino. Powołując się na informacje przekazane przez dwie osoby współpracujące zarówno z Apple, jak i wykonawcą gogli – chińskim Luxshare, pierwsze z wymienionych przedsiębiorstw postanowiło podjąć decyzję, o wyprodukowaniu mniejszej ilości egzemplarzy Vision Pro, niż pierwotnie zakładano.
Głównym czynnikiem przyczyniającym się do szerzenia sceptycznej postawy wobec najnowszego tworu Apple zarówno wśród użytkowników, jak i analityków rynkowych, jest jego cena. Firma usprawiedliwia ją tym, że jest to pierwsza generacja zupełnie nowej technologii, a same prace badawczo-rozwojowe nad sprzętem trwały niemal osiem lat. Wykorzystane do produkcji gogli komponenty również nie należą do najtańszych, a na chlubną (bądź też nie, w zależności od perspektywy) wzmiankę w tym miejscu zasługują dwa ekrany o rozdzielczości 4K, które są odpowiedzialne za wyświetlanie obrazu.
Reasumując – pomimo początkowych prognoz zakładających, że sprzedaż urządzenia sięgnie nawet miliona egzemplarzy, aktualnie optymistyczny scenariusz uwzględnia znacznie mniejszą ilość, bo niecałe 400 000 tysięcy. Ponownie warto także zaznaczyć, że nie są to oficjalne informacje, a jedynie pogłoski przekazane przez osoby twierdzące, że mają dostęp do wewnętrznych danych Apple oraz Luxshare. Żadna z tych firm jednak nie wydała oświadczenia w tej sprawie, co nie powinno dziwić, jako że przyznanie się do cięć produkcji tego poziomu byłoby wizerunkową wpadką.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.