Apple zabrania pracownikom korzystania z AI
Kalifornijskiemu przedsiębiorstwu nie w smak jest lądowanie prywatnych danych na zewnętrznych serwerach.
Jak widać, gigant z Cupertino nie chce iść w ślady Samsunga i w myśl zasady „lepiej zapobiegać niż leczyć” zakazuje swoim pracownikom korzystania z generatywnych modeli sztucznej inteligencji pokroju ChatGPT.
Uzasadniony sceptycyzm?
Jak twierdzi Wall Street Journal, Apple obawia się przecieków i woli, aby poufne dane takimi właśnie pozostały. Biorąc pod uwagę fakt, że pracownicy wspomnianego już Samsunga potrafili dzielić się sekretami z ChatGPT jak z najlepszą przyjaciółką, nieufność amerykańskiego przedsiębiorstwa zdaje się w pełni uzasadniona.
Na szczególne wyróżnienie, choć nie do końca w pozytywnym znaczeniu tego słowa, zapracował sobie GitHub Copilot. Narzędzie te jest szczególnie pomocne dla programistów, jako że potrafi ono pisać prosty i gotowy do implementacji kod, co często jest w stanie zaoszczędzić kilku godzin mozolnego klepania klawiatury. Problem z nim jest taki, że generowane przez niego linijki kodu składowane są na zewnętrznych serwerach, a Apple raczej nie ma w zwyczaju dzielić się twórczością swoich programistów z konkurencyjnymi korporacjami.
Na osłodę dla swoich pracowników firma Tima Cooka pracuje nad wewnętrzną sztuczną inteligencją, dzięki czemu będą oni mogli korzystać ze wszelkich dobrodziejstw oferowanych im przez AI bez ryzyka „ucieczki” danych poza apple'owskie serwery. A biorąc pod uwagę rosnący sceptycyzm, z którym do sztucznej inteligencji podchodzą już nie tylko prywatne przedsiębiorstwa, ale również rządy, ostrożne podejście Apple do jej tematu raczej nikogo dziwić nie powinno.
Czytaj dalej
Microsoft opracował technologię do generowania mówiących twarzy
Boston Dynamics ma nowego Atlasa – robi wrażenie!
Bielik nadleciał. Jak radzi sobie „polski ChatGPT”?
Boston Dynamics żegna się z Atlasem
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.