1
26.09.2023, 15:15Lektura na 2 minuty

Capcom nie sprzedałby się Microsoftowi i nie kupiłby innych studiów

Haruhiro Tsujimoto powiedział, że Capcom nie jest zainteresowany przejmowaniem innych studiów i sam woli pozostać niezależny. Z lekkim sercem odrzuciłby także propozycję Microsoftu.


Patryk „Delighter” Żelazny

Wszelkich przejęć w branży gier nie brakuje. Wystarczy spojrzeć na to, co robi chociażby taki Tencent (ostatnio Techland, wcześniej gruba inwestycja w firmę zarządzającą Ubisoftem) czy Embracer Group. Choć w tym drugim przypadku w ostatnich miesiącach raczej oglądamy pokłosie tego, co się stało już po przejęciach. W tym mowa o zwolnieniach w Gearbox Publishing oraz w ogóle rozważania nad sprzedażą Gearboksa innej firmie. Dlatego już tak się – niebezpodstawnie – utarło, że przejęcie firmy nie jest przyjmowane przez graczy z otwartymi rękami. No i wciąż stoimy przed niezakończoną sprawą przejęcia Activision Blizzard.

Najwidoczniej podobnego zdania jest Capcom, czego możemy się dowiedzieć z niedawnego wywiadu Bloomberga. Haruhiro Tsujimoto, prezes Capcomu, odpowiedział na pytanie prowadzącej, jakie stanowisko zajmuje jego firma w obliczu przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft – tym bardziej że przecież znacznie więcej studiów miało być na celowniku giganta z Redmond.


Kiedyś byliśmy celem, ale zamiast przejmowania firm zewnętrznych, wolimy rozwój organiczny. Aby móc realizować strategie wzrostu, ważne jest wewnętrzne szkolenie i rozwój zasobów ludzkich. Uważam też, że możemy pozyskać partnerów zewnętrznych, ale nie mamy zamiaru przejmować innych studiów.


Haruhiro Tsujimoto

Niestety Tsujimoto nie sprecyzował, czy to właśnie Microsoft miał plan zakupić Capcom. Tak może wynikać z kontekstu, ale nie mamy co do tego pewności. Za to możemy mieć już pewność co do tego, że gdyby teraz gigant z Redmond przyszedł do Capcomu z taką propozycją, to japoński gigant spuściłby tę propozycję w toalecie (oczywiście sam nie użył tych słów).


Elegancko odrzuciłbym taką propozycję, bo wierzę, że byłoby lepiej, gdybyśmy pozostali równymi sobie partnerami jako liderzy na rynku gier.


Haruhiro Tsujimoto

Cóż, nie można powiedzieć, że taki model biznesowy się Japończykom nie sprawdza. Akcje po premierze Resident Evila 4 Remake biły rekordy, tak samo jak później Capcom odnotował rekordową sprzedaż gier w 2022 roku. Nawet niedawno wydane Exoprimal mogło się pochwalić ponad milionem graczy.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze