Ciri będzie korzystać nie tylko z łańcucha? Reżyser Wiedźmina 4 o nowości w serii

Od momentu pojawienia się pierwszej zapowiedzi Wiedźmina 4 fani spekulują, czy łańcuch, z którego korzysta Ciri w trakcie walki z Baukiem, jest tylko nawiązaniem do słynnego intra gry z 2007 roku, wyreżyserowanego przez Tomasza Bagińskiego, czy może kryją się za tym jakieś nowe mechaniki rozgrywki?
W trakcie naszej ostatniej wizyty w CD Projekcie Red, gdzie chcieliśmy dowiedzieć się jakichkolwiek gameplayowych informacji o Wiedźminie 4, moją uwagę przykuł wcześniejszy wywiad Sebastiana Kalemby dla Skill Upa, w którym wspominał o łańcuchu widocznym w zwiastunie jako „jednym z narzędzi do użytku w grze”. Zapytałem więc reżysera Wiedźmina 4, czy oprócz tego planują korzystanie z większej liczby takich gadżetów.
Pozwólcie, że odpowiem, puszczając oko w waszą stronę. Chcieliśmy tym łańcuchem nawiązać do pierwszego zwiastuna z Geraltem, gdzie walczy ze strzygą, co bezpośrednio bazuje na opowiadaniu Andrzeja Sapkowskiego. Tak, łańcucha da się używać i… będzie fajny! Więcej o potencjalnych narzędziach na razie nic nie powiem, bo jeszcze przyjdzie na to czas.
W poprzedniej części Geralt korzystał z petard czy sporadycznie z kuszy (szczególnie przy tych przeklętych znacznikach na Skellige), a pozwolenie Ciri na tak szeroki wachlarz broni mogłoby znacznie uatrakcyjnić rozgrywkę. Może system walki nie będzie już polegał na sporadycznych unikach, a będzie utrudniony ze względu na przymus używania gadżetów takich jak łańcuch? Mogłaby to być odpowiedź dla graczy, którzy oczekiwaliby od kolejnego Wiedźmina znacznie trudniejszych wyzwań. Dość oczywisty wydaje się również brak jakichkolwiek konkretów ze strony twórców, bo implementacja jakiegoś narzędzia zajmuje sporo czasu, a nie ma pewności, że ostatecznie pozostanie on w Wiedźminie 4.
Myślicie, że byłaby to dobra decyzja ze strony twórców?
Czytaj dalej
20 odpowiedzi do “Ciri będzie korzystać nie tylko z łańcucha? Reżyser Wiedźmina 4 o nowości w serii”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
CDA: będzie łańcuch, ale to nie wszystko!
CDPR: Więcej o potencjalnych narzędziach na razie nic nie powiem, bo jeszcze przyjdzie na to czas.
Kurtyna.
Matko, serio zerzygamy się tym wiedźminem jak codziennie taki non-news będzie wlatywał.
Przypominają się stare lata, gdy codziennie musiało pojawić się chodźby jedno info o Wiedźminie 3.
Ale i tak nic nie przebije mojego ulubionego newsa (chyba sprzed roku) o tym, że zespół pracujący nad nowym Cyberpunkiem się zmniejszył, ponieważ jedna pracownica poszła na urlop macierzyński, a dwóch innych, na chorobowy.
<3
Weszliśmy, skomentowaliśmy – cel osiągnięty. jedyny ratunek to konsekwentnie nie wchodzić. Jak się nie będzie klikać to i ilość spadnie.
Idę o zakład, że ten łańcuch będzie w grze równie użyteczny, co wspinaczka z użyciem ostrzy modliszkowych w Cyberpunku.
Ja wiem, że pismo zarabia między innymi na klikach i reklamach, bo to w Dzisiejszych Czasach™ normalne. Jednakowoż z powodu takiego wyżymania każdego tweeta, każdego pierdnięcia devów jak szmaty zablokowałem GOL-a na wszystkich możliwych kanałach przed premierą cyberpunka, bo nie mogłem zdzierżyć powtarzania spekulacji z Reddita jako zapowiedzi jakiegoś ficzera, (że niepotwierdzonej, to już małą czcionką w ostatnim akapicie), clickbaitów, pisania artykułów o żartach Pawła Sasko jakby to był jakiś legitny przeciek (słynne „mrugnij, jeśli na nadchodzącym streamie będzie powiedziane coś o rozszerzeniu” z Andersem Hellmanem, po którym posypały się newsy „Paweł Sasko teases new DLC!!!”) i jeden z bardziej znamiennych dla mnie przypadków, kiedy Użytkownik Reddita zapostował spreparowane przez siebie screeny ze steamDB, z których wynikało, że niedługo może pojawić się nowy patch w związku z aktualizacją konkretnego brancha. Wieść została szybko podchwycona przez portale growe, które zaczęły kopiować od siebie info o nadchodzącym (prawdopodobnie) patchu. W momencie, kiedy info się na dobre rozeszło, w Redditowym wątku wiadomo już było, że screeny ze steamDB zostały spreparowane – inny user po prostu wszedł na steamDB, porównał to i owo i podzielił się wynikiem swojej analizy – że OP najzwyczajniej w świecie pieprzy farmazony dla plusów. Ile okołogrowych portali informacyjnych przeprowadziło takie proste śledztwo celem zweryfikowania informacji? Na kilkanaście, które sprawdziłem – zero (CDA też nie). Ile z nich sprostowało info jako farmazon? No zgadnijcie (Tu CDA przynajmniej oznaczyło news jako „Plotka”). Devowie na razie dzielą się takimi duperelkami, i dopóki takie klarowne info pochodzi prosto od nich, to jest do przeżycia, ale niedługo farmazony zaczną wyrastać jak grzyby po deszczu. Wystrzegajmy się non-newsów, nie idźmy drogą pisania newsów o każdym „więcej informacji wkrótce!” i zawsze podawajmy źródła informacji, które powtarzamy („podobno”, „dochodzą mnie słuchy z CD-Projektu”, „nie wiem czy to prawda, ale”, „wcale nie rozsiewam niepotwierdzonych informacji, ja tylko powtarzam to co przeczytałem” czy „trust me, bro” – nie, to nie są legitne źródła).
I to sie dzieje po 1 cinematicu zapowiadajacym gre. Spamowanie 15 newsami dziennie o W4 dopiero sie zacznie przed premiera gry za te 2 lata.
Ja tylko wyklaruję, że powyższy news (i szereg innych z ostanich dni) to akurat wieści z pierwszej ręki z naszego wywiadu. Jeśli piszemy o spekulacjach, to staramy się zawsze bardzo jasno to podkreślić, żeby nikt nie miał wątpliwości (a tak naprawdę większość odrzucamy, kiedy za bardzo śmierdzą 'trustmebrosem’)
Z mojej strony również klaryfikacja się należy, jako że ta część o trustmebro-iźmie i podawaniu źródeł była skierowana bardziej do nas, do szarego użytkownika (i w sumie trudno mi przywołać przykład, gdzie CDA naprawdę poleciało w bola, puszczając plotę jako potwierdzone info), który swój istotny udział w szerzeniu plotek przecież również ma, bo są one (te plotki) dużo bardziej podatne na zniekształcenia gdy są przekazywane w formie komentarzy na Reddicie i na portalach growych, aniżeli newsy na portalach (chociaż takie kwiatki też się zdarzają – słynny news o tym, że Mama Welles będzie nam sprzedawać kradzone fury w Phantom Liberty, tymczasem chodziło o Muamara Reyesa, tylko dziennikarz źle usłyszał nazwisko, co potem wyjaśnił Sasko na streamie). Zawsze istnieje ryzyko, że pismaki podchwycą jakąś wyjątkowo seksownie brzmiącą plotkę i mazną o tym artykuł, a że częś czytelników nie zrozumie albo nie doczyta, że to tylko teoria fana – prasa nie jest przecież od tego, żeby uczyć nas czytania ze zrozumieniem, prawda? No, ale żeby się już nie rozdrabniać – nie tylko pismaki i ten zafajdany CD-Projekt nakręcają hype, ale również my, zwykli internauci klikający w ciekawie brzmiące nagłówki i komentujący pod newsami mamy w tym spory udział, więc nie podawajmy dalej plot z Reddita, a jeśli już, to podkreślajmy, że to niepotwierdzone info bez źródła. A na kolegę z CD-Projektu może powołać się dosłownie każdy, więc jeśli nie nazywasz się Jason Schreier, a przynajmniej nie stoi za Tobą, współinternauto, jakieś growe pismo z 20-kilkuletnią historią, to sorry, ale ja też mam kolegów w CD-Projekcie, którzy mówią zupełnie inne rzeczy, i każdy z nich sobie zaprzecza, w tym Twojemu koledze.
PS. Twoja odpowiedź, Panie B-Side, na komentarz UkrytegoSzczura o tym, że to już nie jest 2010 rok jednak odrobinkę otworzyła mi oczy i rozjaśniła w głowie na temat takich pierdółkowatych newsów. To chyba takie czasy, że bez tego się nie obejdzie, i nie bez powodo GOL został „największym w polsce” portalem o grach ;V
Zgadzam się z przedmówcami. Wrzuciliście spoko wywiad na stronę i nie ma potrzeby robić z niego teraz oddzielne newsy powtarzające te same informacje.
Więcej wiary w czytelników i ich zdolności do interpretacji tego, co mówią devy.
A swoją drogą, to redzi chyba zapomnieli, że hype train to tak naprawdę kula śniegowa i jak się go ruszy, to maszynista może już nie dać rady go wyhamować.
Pozostaje trzymać kciuki, żeby tym razem podgrzewali hype w miarę równo i żeby, jak to się dziś mówi, „dowieźli”. Przypadek Phantom Liberty pozwala domniemywać, że jest nadzieja, z drugiej strony, Cedep nie wydał chyba żadnego Wieśka bez obsuwy, a i z jakością było różnie.
@ukrytyszczur – bardzo bym chciał, żeby tak to wyglądało, ale jako „serwis płacący za teksty” nie jesteśmy w stanie funkcjonować wbrew trendom i wbrew nawykom, jakie mają internauci.
Oczywiście w pełni rozumiem, że po jednym trailerze Ciri zaczęła wychodzić z lodówki tym, którzy intensywnie odwiedzają serwisy takie jak nasz i generalnie mocno interesują się grami, ale jednocześnie druga strona medalu wygląda tak: to nie rok 2010, że każdy gracz wpisuje http://www.cdaction.pl czy http://www.gry-online.pl i tam spędza czas. Wiele osób bierze newsy z social mediów, innym wyskakują w ramach usług googla typu Discover (lista proponowanych tekstów).
Mamy też gigantyczną konkurencję na rynku, więc niestety jeden wywiad z twórcami nie sprawi – i to mimo tego, że ze wszystkich polskich mediów mamy taki tylko my i GOL – że wszyscy zainteresowani się dowiedzą. Jedni przeczytają w porę, ale dla większości taki tekst utonie w morzu innych rzeczy, jakie oferuje internet. Do tego niektórzy lubią czytać wywiady, a inni wolą dostać pod nos konkretną ciekawostkę – akurat wydaje nam się, że ta dotycząca „toolsów” jest mega ciekawa, bo zwiastuje konkretne zmiany w systemie walki. Większość graczy narzekała, że całe W3 to były tylko kombosy przeplatane turlaniem się (z kuszy korzystałem tylko i wyłącznie do utopców pod wodą :p), więc wrzucenie narzędzi może fajnie ten kombat zniuansować. No i dla mnie to było też miłe zaskoczenie, że łańcuch nie jest jedyną nowością i udało nam się dowiedzieć, że sprzętów będzie więcej.
No i ten, zawsze można pominąć nowe niusy o Wiedźminie i Ciri :], regularnie wstawiamy przecież dłuższe treści na różne tematy, a niektóre nie doczekują się w ogóle komentarzy ;(
@b-side Ja wiem, że, że ludzie mają już dziury w mózgach od tych smartfonów i potrzebują ciągłego bodźcowania, ale ponarzekać trzeba 🙂
No właśnie czasem te dłuższe publikacje giną przykryte szybkim contentem.
A gdzie news o tym ze glowny projektant (Cian Maher) nienawdzi graczy i chce ich bic?
P.S
Ten sam typ zachwalal wieska od netflixa. Teraz jest glownym projektantem francyzy i loru w W4.
Szykuje sie 10/10 tytul.
No bez przesady, to poważny portal o grach.
Po co mają pisać o takich rzeczach, jak mogą walnąć kolejną plotkę o Musku, albo pierdołę o W4.
Z ciekawości aż sprawdziłem o co chodzi i z artykułów o pięknych, rzucających się w oczy nagłówkach, takich jak „DEWELOPER CD-PROJEKTU NIENAWIDZI CIĘ”, „TWÓRCA WIEDŹMINA CHCE BIĆ GRACZY” wyłapałem, że przyczyną bardachy są jakieś jego tweety (jak na moje oko wyjątkowo grzeczniutkie jak na te sensacyjne, wrzeszczące o EX-JOURNALIST DRIVEN BY HATRED TOWARDS GAMERS (hiperbola moja) nagłówki, ale hej, karuzela hajpu przecież właśnie się rozkręca, a więc wsiadajmy czym prędzej!) z lat 2020-2021, które mają być podstawą do zdyskredytowania gościa i ukazania go jako kogoś, kto tak naprawdę nienawidzi gier i siedzi w tym wszystkim po to, żeby psuć zabawę innym, porządniejszym od siebie ludziom (trochę jak demoniczny prezes fabryki zabawek, który nienawidzi dzieci, bo z powodu trudnego dzieciństwa zabił w sobie swoje wewnętrzne dziecko), ale to wybitnie grubymi nićmi szyta próba zrobienia smrodu i gówna na podstawie mało poprawnie brzmiących wypowiedzi, szukanie sensacji na miarę Kotaku albo RPS. Średnio trafia do mnie takie bicie piany. Dużo większą grozę wzbudza we mnie jego entuzjazm wobec netfliksowego Wieśka, który po pierwszym sezonie zaczął szybko pozbywać się podobieństw do dzieł Sapkowskiego i stał się osobistą wariacją scenarzystów na temat Wiedźmina.
„z artykułów o pięknych, rzucających się w oczy nagłówkach, takich jak „DEWELOPER CD-PROJEKTU NIENAWIDZI CIĘ”, „TWÓRCA WIEDŹMINA CHCE BIĆ GRACZY” wyłapałem, że przyczyną bardachy są jakieś jego tweety (jak na moje oko wyjątkowo grzeczniutkie jak na te sensacyjne, wrzeszczące o EX-JOURNALIST DRIVEN BY HATRED TOWARDS GAMERS”
Nie, żebym się z tobą kłócił, bo mam tu podobne odczucie o robieniu z igły wideł, ale to nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy na kogoś na siłę szuka się brudów. Czy to rok-dwa temu nie było jakiejś aferki, że któryś dev ma problemy, bo mu się dogrzebali tweeta z 2012, który miał być niby „rasistowski” czy tam „transfobiczny”? I czy przez pewien czas Gunn nie był za podobne coś odsunięty od Strażników Galaktyki (chyba, że mnie pamięć zawodzi i coś pomieszałem)?
Ten były dziennikarz i tak ma lepiej, bo może go gównem i łajnem obrzucą w internecie, ale przynajmniej nie musi się obawiać, że go branża zcanceluje i straci robotę, bo jego „kontrowersje” są po „właściwej” stronie barykady.
No to niezła polska gra xD
Takie trochę dogrzebywanie się na siłę sensacji, czy przypadkiem pan X za młodu nie stykał się siusiakiem z kolegami w szkolnym kiblu, a nuż wybuchnie aferka i będzie o czym pisać. Szok i niedowierzanie – chyba na każdego można znaleźć taką wypowiedź sprzed lat, która może obrócić się przeciwko niemu, ale to przypomina czasem wielką AFERĘ z „dupiarzem” z udziałem Rafała Trzaskowskiego.