Ghostwire: Tokyo – Gra prawdopodobnie zmierza na konsole Microsoftu
Najnowsza produkcja twórcy serii Resident Evil najwyraźniej podzieli los Deathloopa i ukaże się na Xboksach Series X|S.
Wielu graczy zarzucało Ghostwire: Tokyo przesadną „ubigrowość”, tzn. to, że tytuł ma otwarty świat pełen aktywności o marginalnym znaczeniu dla fabuły, a trzon produkcji został obdarty z klimatu na rzecz dopasowania do zachodniego odbiorcy. Nie jestem orientalistą, więc trudno mi się z tym spierać, ale ja bawiłem się świetnie, a ocena w recenzji Ranafe oraz średnia 77/100 na Metacriticu (dla wersji pecetowej) pokazuje, że chyba nie jestem sam.
Być może rodzinka wielbicieli polowania na yōkai wkrótce się powiększy, ponieważ wszystko wskazuje na to, że posiadacze Xboksów także będą mieli okazję pospacerować po urzekającej, ale i odrobinę przerażającej Shibuyi. Jeden z użytkowników Twittera wypatrzył londyńską siedzibę Bethesdy na stronie firmy projektującej przestrzeń biurową. Na ścianie, jak gdyby nigdy nic, znajduje się plakat z Ghostwire: Tokyo, a obok wymienione są platformy, na których gra się ukazała: pecety, PS5 oraz Xboksy Series X|S.
Oczywiście kiedy wieść się rozniosła, zdjęcie zniknęło ze źródła, ale w internecie nic nie ginie – a nawet jeśli, to nie na długo. Premiera gry na „zielonych” konsolach nie powinna nikogo dziwić, ponieważ po przejęciu ZeniMaksu (spółki-matki Bethesdy) przez Microsoft na Xboksach zobaczymy wiele niedostępnych wcześniej gier, czego doskonałym przykładem jest Deathloop.
Microsoft z pewnością ma umowę z Sony, regulującą kwestię wydawania gier po przejęciu Bethesdy. Zatem skoro najnowszy tytuł Arkane trafił do Game Passa prawie rok po premierze na PS5 (14 września 2021 i 20 września 2022), to Ghostwire: Tokyo na Xboksach Series X|S spodziewać się możemy pod koniec marca przyszłego roku. Może przy okazji wróci temat DLC i kolejnej odsłony...
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.