God of War Ragnarok: Szykujcie 200 GB. Są wymagania sprzętowe na PC
O kolejnej odsłonie sagi Kratosa na razie jest cicho, chociaż były już pierwsze informacje, że coś się w tej kwestii dzieje. Z drugiej strony Santa Monica Studio może pracować nad pierwszą nową marką od blisko 20 lat, co jest bardzo dobrą wiadomością – chwila przerwy może tchnąć w serię God of War nowe życie, tak jak miało to miejsce w 2018 roku. Właściciele konsol Sony mieli prawie 2 lata, by sprawdzić zakończenie nordyckich wojaży Kratosa w Ragnaroku i blisko rok, by przetestować darmowy dodatek (klik po recenzję). Już w przyszłym miesiącu zaznajomią się z tym posiadacze pecetów.
Sony opublikowało oficjalne wymagania sprzętowe God of War Ragnarok. Na wstępie będziemy potrzebowali aż 190 GB wolnego miejsca na dysku, a do niezbędnego minimum (i 30 klatek w FHD) potrzebujemy jeszcze 8GB RAM, GTX-a 1060 lub RX 5500 XT, jak również procesora Intela i5-4670K lub AMD Ryzena 3 1200. Do 60 klatek w tej samej rozdzielczości potrzebujemy już RTX-a 2060 Super lub RX-a 5700, 16 GB RAM oraz i5-8600 lub Ryzena 5 3600. Do zabawy w 1440p i 4K potrzeba będzie czegoś mocniejszego:
Wymagania sprzętowe nie uwzględniają technik podbijania rozdzielczości, które zapewne przy nowszych kartach Nvidii będą w stanie pozytywnie wpłynąć na wydajność. Dodatkowym wymogiem będzie posiadania konta PSN. Nie mam pojęcia, jakim kluczem po internetowej dramie z Helldivers 2 posługuje się Sony – Ghost of Tsushima obeszło się przecież bez tego.
God of War Ragnarok wyjdzie 19 września na pecetach.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “God of War Ragnarok: Szykujcie 200 GB. Są wymagania sprzętowe na PC”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
lol
pójdzie mi na ultra i to bez problemu bo nie mam monitora 4k xd
spodziewałem się czegoś bardziej wymagającego a i tak pewnie różnice pomiędzy wysokimi a ultra będą praktycznie nie widoczne.
jednak… serio? 200gb? O.o
Co oni tam powkładali…
Jak to co? Tekstury 4k, które musisz pobrać nawet jeśli chcesz grać na minimalnych ustawieniach.
Tak samo było z Falloutem 4 od Bethesdy. Gra ważyła 90gb, w tym 60gb „tekstury wysokiej rozdzielczości” (ale tam przynajmniej można było sobie odpuścić ich pobieranie).
aa coś było
wtedy chyba nawet nie pobierałem tego, bo miałem za słabego kompa na to. Pamiętam, że na modach można było osiągnąć podobną jakość tekstur i dużo mniej ważyły.
Och, nie mogę się doczekać, GoW z 2018 był jedyną częścią, w którą zagrałem z prawdziwą przyjemnością, bo z reguły slashery mnie okrutnie nudzą, więc czekam na finał tej opowieści.
właśnie 3 dni temu skończyłem ragnarock, a wczoraj DLC do niego. Smutno mi było, że skończyłem – czyt. dobre było. Udanej zabawy.
double post…