GTA 6: T-Pain oficjalnie współpracuje z Rockstarem
T-Pain, pomimo że pracuje nad nadchodzącym GTA 6, może czasami żałować, że Rockstar zakazał mu grania w RP. Nie każdy może zjeść ciastko i mieć ciastko.
Jak pierwsza zapowiedź okazała się ogromnym wydarzeniem, tak teraz o GTA 6 zrobiło się cicho. Oczywiście szerokim echem odbił się wyrok dla nastolatka odpowiedzialnego za wielki wyciek materiałów z gry oraz niekończący się swatting Neda Luke’a – aktora, który wcielił się w GTA 5 w postać Michaela. No i nie możemy zapomnieć o wielu teoriach i smaczkach schowanych w samym zwiastunie.
Rockstar przyzwyczaił nas, że często przy produkcji ich gier kręcą się znane twarze ze świata show-biznesu, także tego hip-hopowego. Do tej listy możemy dodać teraz kolejnego artystę. T-Pain, bo o nim mowa, jest chyba najbardziej rozpoznawalny ze swojej współpracy z FloRidą, Pitbullem czy Kanye Westem. Teraz wygadał się na streamie, że podjął się również współpracy z Rockstarem przy GTA 6. Może wydawać się, że praca jak marzenie: nie dość, że można pochwalić się czynnym udziałem przy jednej z największych gier w historii, to do tego wleci darmowa promocja własnej osoby.
No, T-Pain raczej się z tym stwierdzeniem do końca nie zgodzi, ponieważ widać, że współpraca mu nie leży pod jednym kątem. W trakcie transmisji, na której artysta wygadał się o współpracy, powiedział także, że Rockstar zakazał mu grania w GTA RP, popularny tryb, w którym tak na dobrą sprawę gracze prowadzą swoje drugie życie. T-Pain akurat bardzo lubował się w takim sposobie spędzania wolnego czasu. Zresztą jego transmisje cieszyły się największą popularnością, właśnie gdy pojawiały na nich GTA RP.
Dlaczego Rockstar zakazał T-Painowi gry? Twórcy próbowali w dość pokrętny sposób wyjaśnić swoją decyzję za pomocą muzycznego porównania, w którym działalność wokalisty zrównano z kopiowaniem jego płyt, które z czasem stają się popularniejsze od oryginału. Ostatecznie można się domyśleć, że przede wszystkim może chodzić o obawy przed wygadaniem się artysty na temat pewnych aspektów nadchodzącego GTA 6 w trakcie transmisji.
Czy obawy Rockstara są słuszne? W świetle tego, jak wygląda do tej pory jego walka z przeciekami to tak, z pewnością. Czy studio nie torpeduje swoimi słowami serwerów RP, które stanowią bardzo dużą część zainteresowania grą? Takie głosy z pewnością się pojawią. Czy T-Pain został potraktowany zbyt ostro? Na to ostatnie pytanie odpowiedzcie sobie sami.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.