GTA: Take-Two atakuje moda wykorzystującego SI, jego twórca wypomina firmie hipokryzję
To już kolejny raz, kiedy Take-Two postanowiło bez słowa „zdjąć” czyjegoś moda bez podania przyczyny. Tym razem oberwało się świeżo wydanej produkcji wykorzystującej SI.
Raptem kilka dni temu internet obiegła informacja o dobrym wujku Rockstarze, który tak dba o swoją społeczność moderską, że aż przejął twórców popularnych modów RP. Była to dość nietypowa sytuacja, bo Take-Two kojarzymy raczej z pozwami wycelowanymi w moderów, a nawet atakowaniem twórcy GTA za mówienie o GTA... Być może ta ostatnia sytuacja przelała czarę goryczy, bo faktycznie niedługo potem firma postanowiła nieco odpuścić.
Najwyraźniej nie na długo, ponieważ teraz dostało się twórcy moda dodającego do GTA V enpeców napędzanych sztuczną inteligencją. Zamysł był prosty (i dość przerażający, podobnie jak w Skyrimie, ale w tym przypadku bardziej skomplikowany), wykonanie już pozostawiało nieco do życzenia, jednak to akurat kwestia momentami koślawych modeli SI. Generalnie dało się prowadzić nieco chaotyczną rozmowę z postaciami niezależnymi, natomiast jak na amatorską produkcję, działało to zadziwiająco dobrze. Chętnie bym wam to pokazał, tylko Take-Two postanowiło zaatakować autora moda i „zdjąć” tak filmy na YouTube prezentujące moda, jak i całą poświęconą mu stronę na Nexusie.
Jego autor, niejaki Bloc, jaki wcześniej implementował podobne rozwiązania w innych grach (m.in. w Bannerlordzie), został wzięty całkowicie z zaskoczenia. Jak sam podkreśla, nikt z Take-Two nie kontaktował się z nim wcześniej w tej sprawie. Odniósł się do sprawy w oświadczeniu na swoim kanale YouTube, gdzie przeczytamy:
Wczoraj Take-Two zgłosiło naruszenie praw autorskich w moim filmie o modzie do GTA V. Kontaktowałem się pod wskazanym w zgłoszeniu adresem e-mail myśląc, że zaszła pomyłka, ale nie dostałem odpowiedzi. W tym samym momencie z Nexusa na wniosek Take-Two usunięto mojego moda.
Bloc nie kryje rozgoryczenia całą sytuacją i trudno mu się dziwić – wszystko wskazuje na to, że firmie nie podoba się idea istnienia takiego moda, ale jednocześnie nie zamierza podejmować dialogu, więc nigdy nie poznamy prawdziwych powodów stojących za ruchami Take-Two. W oświadczeniu twórca przypomina sprawę z usunięciem samochodów z GTA Online, a następnie zamknięcie ich za paywallem, jak również kłopotliwą cenę remastera Red Dead Redemption:
Mam nadzieję, że wszyscy, którym podobał się mój mod zapamiętają nieuczciwą zagrywkę ze strony Take-Two. Może zamiast ścigać twórców małych modów, powinni skupić się na tworzeniu dobrych remake’ów z lepszą polityką cenową, albo przestać najpierw zabierać, a potem odsprzedawać ludziom te same samochody w grze.
Na koniec gorzko podsumowuje:
Zakończę tę wiadomość cytatem z samego Rockstara na temat modowania. Zastanówcie się, czy ich działania są zgodne z publicznym oświadczeniem z zeszłego roku, w którym padają te słowa: »Rockstar Games zawsze wierzyło w kreatywność fanów i chce, by twórcy pokazali swoją pasję do naszych gier«.
Faktycznie takie słowa padły i to w odniesieniu do serwerów RP. Mod Bloca także w pewnym sensie pozwalał odgrywać rolę, choć moglibyśmy zastanowić się nad kwestią użycia SI – być może to się komuś nie spodobało i zapadła decyzja o brutalnym wyznaczeniu granicy. Tak czy owak Take-Two nie zamierza o tym dyskutować, więc pewnie nigdy nie poznamy prawdy, a firma po raz kolejny dorobi się fatalnej prasy u graczy.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.