Implant Neuralink po raz pierwszy znalazł się w głowie człowieka

Neuralink otrzymał zgodę na prowadzenie badań klinicznych na ludziach w maju ubiegłego roku i od tamtej pory zdecydowanie nie próżnował. Nabór skorych do przetestowania technologii osób rozpoczął się już kilka miesięcy później, bo we wrześniu 2023 r. Chętnych nie brakowało, a pełen entuzjazmu Musk ogłosił, że pierwszy implant zostanie wszczepiony jeszcze przed końcem wspomnianego roku. Mimo że celu tego nie udało się zrealizować w terminie, poślizg nie był aż tak znaczny (a przynajmniej nie tak, jak w przypadku premiery Cybertrucków Tesli).

Miliarder pochwalił się, że udana operacja wszczepienia implantu Neuralink odbyła się 28 stycznia, a pacjent sprawnie wrócił do zdrowia. Musk przekazał przy tym, że wstępne wyniki wskazują na obiecującą detekcję skoków neuronów.

Mimo to mężczyzna nie zdradził więcej szczegółów na temat procesu, jego przebiegu, ani celu, który ma zostać osiągnięty. Wedle założeń wspomnianego już wrześniowego naboru chętnych do testów, priorytet miały osoby dotknięte paraliżem. Czy to właśnie jedna z nich otrzymała implant – tego Musk nie zdradził.

Warto przy tym zaznaczyć, że na Neuralinku spoczęło podejrzliwe spojrzenie służb federalnych, jako że przedsiębiorstwu zarzucano niedbałość i pośpiech w prowadzeniu testów na zwierzętach, w związku z czym wiele z nich doznało zbędnego cierpienia, a w skrajnych przypadkach – nawet śmierci.