Jeden z twórców Baldur's Gate'a 3 krytykuje strategię Ubisoftu. „Nie powinno się tego robić w taki sposób”
Dyrektor ds. wydawniczych Larian Studios skomentował rozwiązanie ekipy Prince of Persia: The Lost Crown.
O Ubisofcie zawsze jest głośno, jednak coraz rzadziej z dobrych powodów. W tym tygodniu firma rozwiązała zespół odpowiedzialny za Prince of Persia: The Lost Crown, a pracowników oddelegowano do innych projektów. Tego samego dnia Eurogamer potwierdził plotki na temat powstającego remake’u Raymana, w którego udział ma być zaangażowany twórca marki – Michel Ancel.
Wróćmy jednak do Prince of Persia: The Lost Crown – gra spotkała się z ciepłym przyjęciem przez krytykę (zapraszamy do recenzji autorstwa Pawła Kicmana) i graczy, jednak sprzedaż tytułu nie była na tyle satysfakcjonująca, aby ciągnąć ten projekt dalej. Całą sprawę postanowił skomentować Michael Douse, szef ds. wydawniczych Larian Studios na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitterze).
Ostatnią godną uwagi grą na ich [Ubisoftu - przyp.red.] platformie był prawdopodobnie Far Cry 6 z 2021 roku. The Crew, Mirage i Avatar wyszły w 2023 roku i nie odniosły sukcesu, więc można założyć, że subskrypcje były w zastoju, gdy Prince of Persia pojawiło się w 2024 roku. [...] Gdyby wydano tę grę na Steamie, nie tylko odniosłaby sukces rynkowy, ale prawdopodobnie powstałaby kontynuacja, ponieważ zespół jest silny. To zepsuta strategia. Najtrudniej jest stworzyć grę 85+ [średniej oceny na Metacriticu - przyp.red.], a o wiele, wiele łatwiej jest ją wydać. Nie powinno się tego robić w taki sposób.
Warto zaznaczyć, że Prince of Persia: The Lost Crown miało premierę w styczniu, a ostatecznie gra pojawiła się na Steamie dopiero w sierpniu. Rekord użytkowników ogrywających nowego Księcia Persji naraz na tej platformie wynosi jedynie 1500 osób (powołując się na dane ze SteamDB).
Przypomnijmy, że Ubisoft dalej pracuje nad remakiem Prince of Persia: The Sands of Time, chociaż ostatnie, co słyszeliśmy o tej grze, to kolejne zwolnienia w zespole odpowiedzialnym za jej produkcję.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo pulpy. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl