Krzemowa ofensywa Chin. Nowe procesory z Państwa Środka

Nie od dziś wiadomo, że Chiny lubią mieć własne odpowiedniki wszystkiego, niezależnie od tego, czy mowa o Wieży Eiffla, czy czatbocie będącym fanem komunizmu. Tym razem jednak Chińska Akademia Nauk pochwaliła się postępami w pracach nad nowymi modelami procesorów Loongson, które mają stanowić powiew świeżości na rynku zdominowanym przez zagraniczne korporacje – Intela i AMD. Nie mamy jednak co liczyć na to, że te jednostki centralne trafią do naszego kraju – procesory z serii Loongson 3A6000 będą dostępne jedynie na terenie Chin.

Krzem z Państwa Środka

Czy mamy więc powody do żalu z powodu nieobecności chińskich procesorów na zachodnim rynku? Nadchodzące CPU mają pojawić się w dwóch wersjach. Pierwsza z nich będzie dysponowała 8 rdzeniami i 16 wątkami, z kolei druga – 16 rdzeniami oraz 32 wątkami. Na ten moment nie wiadomo nic ponadto, nie zdradzono żadnych informacji na temat taktowania lub pamięci podręcznej. Muszą nam więc wystarczyć zapewnienia producenta, że jego produkt okaże się prawdziwą bestią, a poświadczyć o tym ma fakt, że postanowiono odejść od stosowanej przez AMD jeszcze kilka lat temu praktyki „więcej rdzeni” na rzecz zadbania o ich wydajność.

Wspomniane już zostało, że Loongsony 3A6000 mają konkurować z procesorami pochodzącymi z fabryk Intela i AMD. Mianowicie mowa przede wszystkim o modelach „niebieskich” z generacji Alder Like oraz tych pochodzących od „zielonych”, które bazują na Zen 3. Badacze nie omieszkali się pochwalić, że opracowana przez nich architektura Dragon Core wzbogaca procesory o obsługę wielowątkowości oraz wsparcie instrukcji LSX oraz LASX. Czy Chinom rzeczywiście uda wyprodukować się sensowną alternatywę dla CPU tworzonych przez obecnych na rynku od dziesięcioleci gigantów? To okaże się w ciągu najbliższego półrocza, jako że datę premiery układów z serii 3A6000 zaplanowano jeszcze na ten rok. Możemy jedynie liczyć na to, że opracowane procesory będą efektem ciężkiej pracy inżynierów, a nie szpiegostwa technologicznego, o którym coraz częściej słychać w mediach.