Like a Dragon: Twórcy podgrzewają atmosferę przed ogłoszeniem kolejnej gry

Cóż za wspaniały czas, aby być fanem Yakuzy! W zeszłym roku otrzymaliśmy aż dwie gry z tego uniwersum – jedna cechowała się przydługim tytułem, a o drugiej bez wahania można powiedzieć, że jest najlepszym, co do tej pory Ryu Ga Gotoku wydało na świat. Teraz studio szykuje się do zaskoczenia graczy.
W trakcie wydarzenia Essence of Fandom twórcy serii Yakuza / Like a Dragon zapowiedzieli prace nad kolejną grą. Niby nic nadzwyczajnego, jednak słowa, jakich użyto do ogłoszenia informacji, wzbudziły niemały szum w społeczności. Według pierwszych doniesień może właśnie chodzić o kolejną odsłonę Like a Dragon, a nie zupełnie nową markę. Do tego Ryu Ga Gotoku ma szykować dla fanów sporą niespodziankę.
Seria Yakuza / Like a Dragon istnieje od 2005 roku i sprzedała na ten moment ponad 21 milionów kopii. Popularność serii przyczyniła się do powstania serialu na podstawie wydarzeń z gier. 6-odcinkową produkcję stworzy Amazon, a pierwsze odcinki zobaczymy już pod koniec października.
Czytaj dalej
-
Europa Universalis 5 zaoferuje zaawansowany system dyplomacji. Twórcy opublikowali...
-
Borderlands 4 doczeka się kolejnych poprawek w optymalizacji. Twórcy ostrzegają...
-
Dwukrotnie przekładane DLC do Cities: Skylines 2 z datą premiery. Bridges &...
-
The Elder Scrolls 6 uhonoruje zmarłą fankę. Powstanie bazowana...
7 odpowiedzi do “Like a Dragon: Twórcy podgrzewają atmosferę przed ogłoszeniem kolejnej gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zaskoczenie tak wielkie, że aż autor nie wiedział, co napisać! 😀
Hah!
Dorzuciłbym przepis na makowca, zawsze to jakieś urozmaicenie materiału 🙂
Stop seksualizacji mężczyzn w popkulturze!!!1!
@Gwint – dałbyś takie samo zdjęcie kobitki na głównej? 😀
Bo to takie hue, hue, zabawne – rozumiesz, facet biega w samych gaciach po ulicy! Ale rzeczywiście, gdyby na tym zdjęciu była kobieta, zapewne od razu pojawiłby się „udomowiony metalowiec”, czyli nasz Cormac. I zapewne ponownie podzieliłby się z nami swoimi przemyśleniami, jak to gry są sztuką, jak branża musi dorosnąć, jak ważne jest, żeby ludzie traktowali graczy poważnie, bo on musi być traktowany poważnie. Potem dodałby jeszcze, że „kArtY sEkSu” w pierwszym Wiedźminie były przejawem niedojrzałości, zupełnie zbędnym i nieistotnym elementem, więc to dobra decyzja, aby nie pojawiły się w powstającym remake’u.
Zaiste, logika godna mistrza.
Gdyby ktoś chciał sprawdzić u źródła, jak wyglądała cała dyskusja: https://cdaction.pl/newsy/wiedzmin-remake-nadchodza-duze-zmiany-wzgledem-oryginalu
Występowałem wtedy jako Wishmaster87
Chyba muszę się przestać łudzić, że kiedyś zacznę nadążać za ich grami 😅