rek
06.06.2023
10 Komentarze

Ministerstwo Finansów jest wspierane przez sztuczną inteligencję

Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Jak się okazuje, sztuczna inteligencja nie jest straszna naszemu rządowi i postanowił on skorzystać z oferowanych przez nią dobrodziejstw.

Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie zadane przez posłankę Hannę Gill-Piątek przyznało się do korzystania ze sztucznej inteligencji. Podsekretarz stanu w resorcie finansów, Mariusz Gojny, przekazał, że rzeczone ministerstwo używa systemu AI działającego na podstawie głębokich sieci neuronowych.

AI w Urzędzie Skarbowym

Biorąc pod uwagę to, z jakim dystansem do sztucznej inteligencji podchodzi chociażby Wielka Brytania, a sam dyrektor generalny przedsiębiorstwa OpenAI stojącego za ChatGPT nawołuje do regulacji branży AI, chociaż nie na tyle, aby jego firma była w stanie to odczuć, dziwić może to, z jaką ochotą rodzimy rząd postanowił skorzystać z tej technologii w instytucjach państwowych.

https://twitter.com/BIPolska/status/1665267280928968705

Omawiana sztuczna inteligencja funkcjonująca w ramach Ministerstwa Finansów to rozwiązanie informatyczne OKO, które powstało w wyniku rządowego programu GovTech Polska. Jego autorem jest startup Tensorflight, w skład którego wchodzą badacze i inżynierowie z Polski oraz Stanów Zjednoczonych. Zadaniem OKO jest identyfikacja klas przedmiotów na podstawie prezentowanych zdjęć, co znacznie ułatwia pracę operatorów obsługujących urządzenia RTG.

Nie jest to jednak jedyny model AI, z którego postanowiono korzystać w resorcie finansów. Za drugi z nich odpowiada przedsiębiorstwo Alfavox, które stworzyło program odpowiadający za poprawę komunikacji z petentami poprzez wdrożenie botów będących w stanie automatycznie udzielać odpowiedzi na często zadawane pytania bez potrzeby angażowania do tego celu urzędników. Usługa ta ochrzczona została mianem Wirtualnego Asystenta Klienta.

Czy z coraz szerszego wdrażania sztucznej inteligencji w instytucjach publicznych w naszym kraju mogą wyniknąć niedogodności? Starczy powiedzieć, że na umożliwieniu dostępu do narzędzi AI pracownikom przejechał się już Samsung, z kolei Apple postanowiło nie powielać błędów swojego konkurenta i profilaktycznie zakazało korzystania z tej technologii. Na ten moment trudno stwierdzić, czy nasi narodowi czempioni są gotowi na potencjalne problemy mogące wynikać z nieodpowiedniego korzystania ze sztucznej inteligencji i ślepej wiary w tworzone przez nią treści.

10 odpowiedzi do “Ministerstwo Finansów jest wspierane przez sztuczną inteligencję”

  1. Gotowi? Ta banda niemyślących dekli na nic nie jest gotowa. Większej bandy nieudaczników i pozerów trudno znaleźć.

    • Ups, ktoś chyba już nie pamięta poprzedniej ekipy rządzącej 😀

    • Pisu nikt nie pobije. Poprzednicy wiele lepsi nie byli, ale byli. Zresztą dla mnie to oni wszyscy są bandą złodziei i bandytów. Wcześniej przynajmniej nie było problemów z aborcją. Nie było czegoś takiego jak strach lekarzy zmuszający ich do zostawiania martwych płodów w ciele kobiety. Morawiecki co dziób otworzy, to łże jak suka. Z sądami nie było takich jaj jak dzisiaj. Nie było łamania Konstytucji, a na pewno nie na taką skalę jak za Pisu. Itd.

    • Znowu te argumenty Grażyny oglądającej TVN. Taka rada, daruj sobie to romansowanie z polityką, bo widzę, że jeszcze do tego nie dorosłeś. Szkoda zwyczajnie Twojego czasu i nerwów.

    • Prawa w oczy kole? Tę bandę złodziei trzeba pogomić przy wyborach.

  2. swojej nie mają to trzeba gdzieś się posiłkować żeby zrobić coś poza zasznurowaniem butów czy podtarciem sie 😛

  3. Przynajmniej jest jakaś inteligencja w ministerstwie.

  4. Od kilku miesięcy obserwuję zrównanie ze sobą pojęć sztucznej inteligencji i ChatGPT. Kompletnie błędne. Sztuczna inteligencja NIE jest wymysłem końcówki zeszłego roku i jest przez różne firmy i instytucje (m.in. finansowe) wykorzystywana od wielu lat (patrz: błyskawiczne operacje na Bitcoinach). Nie wspominając już o tym, że boty w, dajmy na to, Quake III z 1999, też były sztuczną inteligencją (bynajmniej nie pierwszą w tym zastosowaniu).
    Problem Samsunga polegał na tym, że ChatGPT wyraźnie ma w regulaminie, że dane do niego wysyłane mogą być czytane przez „prawdziwą inteligencję” (pracowników OpenAI) – pod tym względem AI nie różni się od dowolnej innej usługi zewnętrznego dostawcy z takimi zapisami w regulaminie.
    Wracając do OKO’a, podobne rozwiązanie stosowane jest np. od kilku lat w autonomicznych samochodach

  5. Prawdziwe „ministerstwo finansów” mieści się na Nowogrodzkiej i nie tylko nie korzysta ze sztucznej inteligencji, ale nawet i ze zwykłego ludzkiego rozsądku. To zaś, z czego korzystają pracownicy urzędu nie mającego żadnej faktycznej mocy decyzyjnej w kwestii finansów państwa jest bez znaczenia. Przynajmniej mają jakieś zajęcie.

  6. skurczybyczek666 7 czerwca 2023 o 11:51

    To już wiadomo od kilku lat. Opisywane rozwiązania Ministerstwa Finansów nawet zainteresowały jedno z państw bałtyckich, bodajże Estonię.

Dodaj komentarz