Mod do Wiedźmina 3 Next Gen znacznie poprawia liczbę klatek
Pecetowi gracze mogą zainstalować niewielki mod do next-genowego Wiedźmina 3, który znacznie poprawia wydajność ray tracingu obciążającego sprzęt.
W next-genowym Wiedźminie 3 gracze narzekali na kiepską optymalizację i zbyt małą liczbę klatek na sekundę. Zwrócił na to uwagę w swoich spostrzeżeniach Krigor, choć przyznał, że gra wygląda przy tym bardzo ładnie.
Pomijając te problemy, Wiedźmin 3 w wersji RT wygląda jednak naprawdę fajnie – odbicia, cienie, efekty świetlne, wszystko to prezentuje się atrakcyjnie.
Całość możecie przeczytać TUTAJ.
Wersja Next Gen wprowadziła wiele ulepszeń graficznych, ale wiązały się one również z dużym spadkiem wydajności. Niektóre z najbardziej wymagających lokacji, takie jak tętniące życiem miasto Novigrad, mogą spalić nawet najbardziej zaawansowane karty. A ponieważ gra nadal jest oparta na procesorze, do przekroczenia 60 klatek w niektórych z tych przypadków trzeba DLSS 3.0 od Nvidii.
CDPR wydało kilka hotfixów do Wiedźmina 3, które rozwiązały część problemów z zacinaniem się gry, ale wydajność dalej była raczej rozczarowująca. W tym miejscu z pomocą przychodzi mod Optimized Raytracing autorstwa Alikoko, który zmienia oświetlenie gry.
Alikoko dostroił zasięg globalnego oświetlenia w grze, co zaowocowało wzrostem wydajności o 35 procent na RTX 2060 Super.
Modder zauważa również, że żadna z pozostałych funkcji RT nie została dotknięta, co sugeruje, że w przyszłości mogą pojawić się dalsze mody optymalizujące. A poniżej znajdziecie zobaczyć film, jak modyfikacja wygląda w praktyce.
Na ten moment mały i prosty mod powinien pozwolić większej liczbie graczy w pozytywny sposób doświadczyć niedawnego patcha. Warto jednak zaznaczyć, że oficjalne hotfixy i aktualizacje CDPR mogą ten mod zepsuć, więc śledzenie na własną rękę potencjalnych przyszłych aktualizacji Alikoko może się przydać.
Wiedźmin 3: Dziki Gon Next Gen jest już dostępny na PC, PS5 i Xbox Series.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).