Niezwykła popularność Pokemon TCG Pocket. Grę pobrało już ponad 10 milionów osób
Mnóstwo kieszonkowych stworków znalazło nowe domy.
O ile Pokemony swoją popularność zbudowały oczywiście dzięki starym Game Boyom oraz trwającemu przez 26 lat anime o przygodach Asha i Pikachu, o tyle nie można zapominać o tym, co działo się kilka lat temu przy okazji premiery Pokemon GO. Aplikacja na nowo rozbudziła „Pokemanię” wśród graczy, a do tego zapisała się jako jedna z najchętniej pobieranych w Sklepie Play (ponad 500 milionów pobrań). Gra obchodziła swoje 8. urodziny w lipcu, które zostały poprzedzone kwietniową aktualizację Rediscover GO, największą, jaką kiedykolwiek dostało Pokemon GO.
The Pokemon Company oczywiście pamięta, jak olbrzymim sukcesem były mobilne „Poksy”, a zatem nic dziwnego, że postanowiło iść za ciosem. W lutym tego roku obok zapowiedzi Pokemon Legends: Z-A ogłoszono także powstawanie nowej odsłony klasycznej TCG, która miałaby trafić na urządzenia mobilne. Projekt zadebiutował kilka dni temu jako Pokemon TCG Pocket i okazał się niezwykłym sukcesem, generując miliony pobrań. Nie jest to co prawda ten sam poziom, co Pokemon GO, ale włodarze marki i tak z pewnością są zadowoleni.
Jak informują twórcy na swoich mediach społecznościowych, Pokemon TCG Pocket przekroczyło barierę 10 milionów pobrań. Co imponuje jeszcze bardziej, to fakt, że dokonano tego w ciągu 48 godzin od wyjścia gry. Jak donosi branżowy insider Stephen Totilo, w dniu premiery nowe Pokemony wygenerowały prawie 2 miliony dolarów przychodu, co stawia je na trzecim miejscu wśród mobilek najlepiej zarabiających na premierę.
Nieco świeższe informacje podaje serwis mobilegamer.biz. Według jego źródeł pokemonowa karcianka generuje 3 miliony dolarów dziennie, co przekłada się na 12 milionów dolarów przychodu dla The Pokemon Company. Jest to wynik wyższy niż w przypadku Pokemon GO, które generowało około miliona dolarów na dobę w okolicy premiery. Za większość tych przychodów odpowiadają oczywiście Japończycy, a krok za nimi są Amerykanie. Takie liczby robią naprawdę piorunujące wrażenie, także o dalszy rozwój gry chyba nie musimy się martwić. Poniżej możecie zobaczyć oficjalny zwiastun produkcji.
A na czym polega Pokemon TCG Pocket? Aplikacja jest przeniesieniem klasycznej, fizycznej karcianki w wirtualne realia. Przyjdzie nam zatem otwierać paczki, zbierać karty, a później pojedynkować się z innymi graczami. Zasady starć zostały nieco uproszczone, aby zdynamizować i skrócić rozgrywkę. Jak na mobilkę przystało, spotkamy się też z mikrotransakcjami. Podstawowo możemy otworzyć dwie paczki z kartami w ciągu doby, jednak jeśli pokusimy się o sięgnięcie do swojego portfela, to możemy skrócić czas oczekiwania między ich odpakowaniem.
Jak poradzi sobie Pokemon TCG Pocket w przyszłości i czy poza spektakularną premierą będzie w stanie utrzymać graczy? Cóż, czas pokaże.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.