Pacjent z implantem Neuralink jest w stanie przemieszczać kursor przy pomocy myśli

Pierwszy implant Neuralink trafił do głowy człowieka pod koniec ubiegłego miesiąca, a pacjent, jak przekazał Elon Musk, wracał do zdrowia w zadowalającym tempie. Co więcej, obecnie, czyli mniej więcej po trzech tygodniach od operacji, nauczył się on kontrolować ruchy kursora myszy, wykorzystując w tym celu tylko i wyłącznie swoje myśli.

Musk nie omieszkał pochwalić się sukcesem odniesionym przez swoje przedsiębiorstwo. Jak przekazał, zdaje się, że pacjent w pełni wyzdrowiał, a co więcej, na ten moment nie zaobserwowano żadnych skutków ubocznych (a przynajmniej nikt o nich nie wie). Jako że poruszanie kursorem przy pomocy myśli nie stanowi dla posiadacza implantu większego wyzwania, Neuralink obecnie stara się skupić na uzyskaniu jak największej ilości „kliknięć myszy” ze strony swojego pacjenta.

Początki eksperymentu zdają się rokować dobrze na przyszłość, jednakże plany Elona co do Neuralinku wybiegają znacznie dalej. Miliarder pragnie opracować sposób na szybki montaż implantu w głowach chętnych, a urządzenie miałoby pomóc w zwalczaniu objawów wielu chorób i zaburzeń, wliczając w to schizofrenię, autyzm, depresję, a nawet otyłość.

Mimo wszystko warto zwrócić uwagę na fakt, że na przestrzeni minionych lat wokół poczynań badaczy Neuralinku narosło wiele kontrowersji. Z kolei samo przedsiębiorstwo doczekało się w ubiegłym miesiącu kary nałożonej przez Departament Transportu Stanów Zjednoczonych, a była ona wynikiem naruszenia zasad dotyczących przemieszczania materiałów niebezpiecznych.