Palworld dostanie największą wyspę w historii gry. Ma być sześć razy większa od Sakurajimy

Pocketpair postanowiło nie przejmować się pozwem Nintendo w sprawie naruszenia praw patentowych i ogłosiło nową mapę, która ma być największą z dotychczas udostępnionychw całym Palworldzie (6 razy większa niż Sakurajima). Lokacja ujrzy światło dzienne się w grudniu wraz z nadchodzącą aktualizacją gry. 

Nowa mapa zapowiadana jest również na najtrudniejszą i najbardziej tajemniczą wyspę całej krainy. Niestety nie znamy dokładnej daty wspomnianej aktualizacji, ale najpewniej na dniach developerzy poinformują o wszystkim. Domyślam się, że nie zabraknie też wideoprezentacji nowej lokacji. 

Jeśli nie załapaliście się na wielki skok popularności gry mocno przypominającej Pokemony (u szczytu popularności grało ponad 2,1 mln użytkowników naraz) to możecie dorwać Palworlda na jesiennej wyprzedaży Steama 25% taniej. Wiem, że obecnie tytuł nie ma już tak niezwykłych wyników, ale jak przyznają sami twórcy, produkcja Pocketpair jest daleko od określenia jej martwą. 

Niedawno udało nam się poznać szczegóły słynnego pozwu Nintendo, którego wszyscy prędzej czy później się spodziewali. Dowiedzieliśmy się, że japoński gigant żąda łącznie około 10 milionów jenów, co oznacza 65 tysięcy dolarów, jednak nie wiadomo jaką cenę wyliczyli prawnicy Nintendo za tzw. poniesione szkody. Biorąc pod uwagę ogromną popularność Palworlda, może być to zaporowa kwota. 

O całej sprawie wypowiadało się kilku prawników. Niektórzy twierdzą, że Nintendo sporo ryzykuje, wystosowując taki pozew, bo jeżeli sprawa zakończy się dla giganta fiaskiem, a Pocketpair nie spotkają żadne konsekwencje, to wówczas twórcy Pokemonów mogą nawet doprowadzić do unieważnienia patentu. Przez pewien czas przewidywano nawet zniknięcie gry ze sklepów, jednak jak wiemy, nic takiego nie miało miejsca. O dalszym rozwoju tej sytuacji będziemy informować na bieżąco.