Redfall: Zwiastun podgrzewa atmosferę tuż przed premierą
Już kilka razy pisałem newsy o nowej grze Arkane i jak początkowo byłem tą koncepcją całkiem zaintrygowany, tak z czasem przerodziło się to w irytację, a wisienką na torcie była niedawna informacja o 30 klatkach na konsolach. Niby nie wypada oceniać książki po okładce, ale niektóre z pokazywanych fragmentów rozgrywki nie sugerowały wielkiego hitu… Jako zadeklarowanemu fanowi gier Arkane miło jest mi poinformować, że w najnowszym zwiastunie jest zdecydowanie lepiej.
Materiał został przyjemnie dla oka zmontowany i pokazuje najważniejsze elementy produkcji w sposób, jaki zachęca do przetestowania produkcji oraz „odgryzienia się” wampirom. Chyba jedyny zgrzyt to nowa aranżacja „Black Hole Sun” Soundgarden, która może i pasuje do motywu przewodniego gry, ale oryginał pasowałby lepiej.
Rajmund miał już przyjemność pograć przez jakiś czas i chyba mu się podobało, choć miał kilka zastrzeżeń. Po szczegóły zapraszam do opisu jego wrażeń, a na koniec tylko przypomnę, że Redfall zadebiutuje już 2 maja na pecetach oraz Xboksach Series X|S oraz w Game Passie. Microsoft podobno nie chciał, by gra ukazywała się na sprzętach Sony, więc posiadacze PS5 – przynajmniej na razie – muszą obejść się smakiem.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Redfall: Zwiastun podgrzewa atmosferę tuż przed premierą”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I te dzwięki stękania z Gothica ;D
Niezależnie od tego, czy ostatecznie gra zdoła pozytywnie zaskoczyć (na co nieszczególnie się zanosi), wrzucanie jej między Star Wars a kolejną odsłonę przygód ulubionego skrzata Ameryki należy ocenić jako ruch tyleż śmiały, co głupi. Jeśli przejęcie Zenimaksa przez Microsoft miało przynieść nową jakość, to póki co wychodzi z tego coś dokładnie odwrotnego.
Jakoś nie lubie gier od Arkane. Dałem szanse Prey ale tak jak w każdej inne ich grze nie podoba mi się styl graficzny ich gier.
Mi wręcz przeciwnie. Lubię ten ich karykaturalny styl. Fajnie jakby zrobili remake Bioshocka.
Bioshock nie potrzebuje Remake’u, no błagam. Ta gra dalej dobrze się trzyma. Remake Bioshocka jest tyle zasadny, na ile sensowny był Remake pierwszego The Last of Us. Już zaczynają być plotki o Remake’u Horizon Zero Dawn, a ta gra przecież wyszła raptem 6 lat temu. Jak tak dalej pójdzie to niedługo będziemy słyszeć o Ghost of Tsushima Remake.
Szczerze to dziwi mnie ze jeszcze nie zapowiedzieli remaku Bioshocka.
Jak dla mnie to ten Remake nie ma większego sensu. Gra dalej dobrze się trzyma przez wzgląd na stylistykę, mechanicznie dalej się dobrze gra, nie widzę powodu robić jej Remake.
Ale korporacje widzą, dlatego dziwi mnie że ktoś na zlecenie wydawcy robi 4, zamiast wziąć gotowca i zrobić od nowa, tak jak inne firmy.
„nie wypada oceniać książki po okładce” – no niby tak, ale widzieliście kiedyś okładki książek z wydawnictwa MAG? Cuuuda.