2
17.03.2023, 13:15Lektura na 3 minuty

Resident Evil 4 Remake: Capcom podołał niemożliwemu [RECENZJE]

Resident Evil 4 Remake trafi na rynek dopiero za tydzień, ale już dziś wiemy z recenzji, że warto się nim zainteresować.


Jakub „rajmund” Gańko

Resident Evil 4 to najwyżej oceniana odsłona serii, przez wielu graczy uważana za jej szczytowy moment (choć pod względem sprzedażowym wyprzedza ją „piątka”). Po niezwykle ciepło przyjętym remake'u Resident Evila 2 i kontrowersyjnym odnowieniu „trójki” przyszła pora na historię Leona S. Kennedy'ego ratującego córkę prezydenta USA. Czy ten remake się powiódł?

O tym mogliście się już dowiedzieć z mojej recenzji, a inni recenzenci zdają się być zgodni, że Capcomowi udało się to, co wydawało się niemal niemożliwe, i zaprezentował swoje arcydzieło w jeszcze lepszym wydaniu. W tej chwili odnowiona wersja Resident Evila 4 w wydaniu na PS5 ma na Metacriticu średnią ocen na poziomie 93 proc.

Nie brakuje najwyższych ocen, a jedną z nich wystawił recenzent z GGRecon:


Krótko mówiąc, Resident Evil 4 Remake pozostaje równie napakowany akcją co oryginał i trzyma się jego wizji, aktualizując jednocześnie grafikę, sterowanie oraz dodając wszystkie współczesne ułatwienia rozgrywki, jakich byśmy oczekiwali. Jeśli jesteś fanem serii, który jest z nią od początku, chodź na doskonałą reanimację jednej z najlepszych gier. Jeśli jesteś świeżakiem, chodź doświadczyć campowej atmosfery i doskonałej grafiki. Co by cię nie ściągnęło, zostań na bingo.


Test opublikowany przez Wccftech to także kolekcja pochwał, zwieńczonych oceną 8,5/10. Nathan Birch stwierdza w nim, że Resident Evil 4 stanowił dla Capcomu ostateczny test umiejętności odnawiania jego gier i choć efekt jest udany, to niestety nieco ugiął się pod presją.


Gra ucierpiała nieco na problemach technicznych i nie wymyśla na nowo materiału źródłowego, ani nie wprowadza go na wyższy poziom tak odważnie, jak niektórzy mogli oczekiwać. Mimo to Capcom niczego nie popsuł, to wciąż pomysłowa i dająca mnóstwo zabawy przejażdżka, którą podciągnięto do współczesnych standardów. Odnowiony Resident Evil 4 to godna sprawdzenia propozycja dla fanów serii. Tylko trzymajcie swoje nadzieje na wodzy, a nie otrzymacie kopniaka od nadmiernych oczekiwań.


Wśród nieco mniej entuzjastycznych opinii znalazł się m.in. dziennikarz serwisu Destructoid, który zakończył swoją recenzję notą 7,5/10. W swoim tekście przyznaje, że już w 2005 roku polubił tę odsłonę, ale jej nie pokochał, a remake niczego w jego podejściu nie zmienił.


W odróżnieniu od remake'u Resident Evila 2, który był rewolucyjny, Resident Evil 4 to wierne odtworzenie, a nie gruntowny remont. Zmian jest dokładnie tyle, że jeśli kochałeś oryginał, gwarantuję, że nie masz powodów do niepokoju. Jeśli jednak nie lubiłeś pierwowzoru, być może teraz zmienisz zdanie. Najlepiej ujmę to w słowa, mówiąc, że to szczera próba odtworzenia dawnej magii i warto dać jej szansę. Pozostaje jednak, tak jak wcześniej, frustrująco nierówna.


A oto inne wybrane oceny remake'u Resident Evila 4:

  • IGN – 10/10;
  • VG247 – 5/5;
  • Push Square – 10/10;
  • Hardcore Gamer – 4/5;
  • Gry-Online – 9/10;
  • Eurogamer – 8/10;
  • Dualshockers – 7/10;
  • Siliconera – 7/10.

Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2018

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze