Rockstar wydał oświadczenie o przeciekach z GTA VI. „Jesteśmy szalenie rozczarowani”
Wczesna wersja GTA VI wyciekła na licznych fragmentach gameplayu. Rockstar potwierdził ich autentyczność.
Wczoraj jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość o przeciekach dotyczących GTA VI. Sieć została zalana materiałami z wczesnej wersji gry, co już jest określane jednym z największych wycieków w historii gamedevu. Ich autentyczność potwierdził m.in. Jason Schreier oraz fakt, że materiały są sukcesywnie ściągane dzięki interwencjom Take 2 Interactive. Pojawiły się także plotki, że może to być dopiero początek, ponieważ odpowiedzialny za nie leaker szuka kontaktu z twórcami i prawdopodobnie chce ich szantażować.
Do kompletu brakowało nam jedynie oficjalnego stanowiska Rockstara. To w końcu pojawiło się w kanałach społecznościowych firmy.
W pierwszej kolejności Rockstar tłumaczy, jaki miało dojść do głośnego wycieku danych. Twórcy mówią o włamaniu do sieci, w wyniku którego ktoś nieupoważniony pobrał tajne informacje z wewnętrznych systemów firmy, w tym materiały z wczesnej wersji kolejnej odsłony GTA. Jednocześnie Rockstar zaznacza, że nie przewiduje ani żadnych zaburzeń w obecnych usługach, ani długoterminowego wpływu ataku na rozwijane projekty.
Jesteśmy szalenie rozczarowani faktem, że poznaliście szczegóły naszej kolejnej gry w taki sposób. Nasza praca nad następną częścią serii Grand Theft Auto będzie kontynuowana zgodnie z planem. Jesteśmy teraz tylko bardziej zobowiązani dostarczyć wam, naszym graczom, doświadczenie, które naprawdę przerośnie wszelkie oczekiwania.
Rockstar zapowiedział także, że wkrótce możemy spodziewać się więcej informacji. Obiecał także odpowiednio przedstawić nam swoją nową grę, kiedy będzie już gotowa, i podziękował wszystkim za wsparcie w zaistniałej sytuacji.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.