Rosja blokuje sieci VPN

Nie jest tajemnicą, że sieci VPN były w Rosji używane przez ludzi, którzy chcieli ominąć cenzurę. Niedługo jednak nie będzie to możliwe ze względu na przeszkody techniczne.

To już kolejny krok mający na celu blokowanie dostępu do niezależnych informacji na terenie Rosji. Niedawno rozpoczęto prace nad stworzeniem mapy wszystkich internautów na terenie Federacji, pojawiły się również doniesienia na temat wykorzystania przez reżim Putina faktu otwarcia ekosystemu iPhone’ów, zapewne przez promowanie obecnego do tej pory na Androidach tzw. RuStore, jak i innego repozytorium o nazwie NashStore. Wcześniej zaś zakazano korzystania z szeregu aplikacji. Teraz zaś postanowiono na dobre rozstrzygnąć kwestię VPN-ów.

Zgodnie z zapowiedziami Jekateriny Mizuliny – początkowo na spotkaniu z uczniami jednej ze szkół, potem już bardziej oficjalnie, w mediach – prywatne sieci zostaną zablokowane przez Rosję już 1 marca bieżącego roku. Według szefowej Ligi Bezpieczeństwa Internetu „VPN-y, zwłaszcza te bezpłatne, to totalna brama do piekła”, zaś przez ich wyrugowanie z rosyjskiego internetu władze starają się chronić urządzenia obywateli Federacji przed związanymi z nimi zagrożeniami, przede wszystkim zaś – przed wyciekiem danych.

Jak podaje Biełsat, wedle słów wspomnianej przedstawicielki władz zablokowanie wszystkich tego typu usług nie będzie możliwe – władze jednak postarają się, żeby nie był możliwy dostęp do najpopularniejszych VPN-ów. Nietrudno domyślić się, że chodzi o takie, które swym zasięgiem obejmują największą liczbę osób korzystających z nich, aby dotrzeć do wolnych od propagandy informacji. Tym samym więc zamyka się kolejne już „okienko”, które pozwalało m.in. na dostęp do doniesień na temat wojny w Ukrainie, skazując rosyjskie społeczeństwo na informacje serwowane przez propagandystów.

Fot. Pexels