Starfield: Fani mają nową teorię na temat daty premiery

Dla niektórych Starfield to wciąż murowany kandydat do gry roku. I nie mówię, że nie ma na to szans, tylko trzeba pamiętać, że na pewno nie dokona tego w tym roku. W końcu premiera została oficjalnie przesunięta na 2023 rok. Lakoniczny komunikat Bethesdy wspomina jedynie o pierwszej połowie roku, ale fani mają już pewne przypuszczenia co do dokładnej daty premiery Starfielda.
Aby rozwiązać ten węzeł gordyjski, musimy cofnąć się do pokazanego niedawno gameplayu z gry. Pojawiający się w nim statek kosmiczny ma tablicę o numerze SV 821 393. Ciekawscy fani już jakiś czas temu połączyli tę informację z amerykańskim patentem braci Wright dotyczącym ich maszyny latającej.
To już samo w sobie jest ciekawym easter eggiem, ale teraz pojawia się coraz więcej spekulacji, że Bethesda może zechcieć połączyć Starfielda ze wspomnianym dokumentem w jeszcze ściślejszy sposób. Wniosek o patent został bowiem złożony 23 marca 1903 roku. W przyszłym roku minie równe 120 lat od tej daty, więc grzechem byłoby jej nie wykorzystać, prawda?
Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia. Doskonale wiemy, że Bethesda od lat lubuje się w zabawach cyframi i zwraca na to szczególną uwagę przy datach premier swoich gier. Dla przykładu Skyrim ukazał się 11 listopada 2011 (11.11.11), a pierwotna data wydania Starfielda miała stanowić kolejny wymysł tego typu (11.11.22). Gdyby gra ukazała się faktycznie 23 marca 2023, to idealnie wpasowywałaby się w ten zwyczaj (23.3.23).
Pamiętajmy jednak, że to tylko fanowskie spekulacje i również wśród nich nie brakuje odmiennych obserwacji. Część komentujących zauważa na przykład, że 23 marca wydaje się wciąż zbyt bliskim terminem i Bethesda nie ogłaszałaby nowej daty w pierwszej połowie roku, gdyby Starfield miał trafić na rynek jeszcze w pierwszym kwartale.
Co z kolei prowadzi nas do myśli, że 6.6.2023 też nie wyglądałby źle… Po więcej takich teorii odsyłam na Reddita.