5
13.06.2023, 10:15Lektura na 3 minuty
Wideo

Starfield ma być najmniej zabugowaną grą w historii Bethesdy

Nowe karty odsłaniane przez Bethesdę rzucają coraz ciekawsze światło na nadchodzącego Starfielda.


Patryk „Delighter” Żelazny

W końcu o Starfieldzie zaczęliśmy się dowiadywać coraz więcej. Widzieliśmy obiecany nam Starfield Direct, który zajął prawie godzinę. Wszystko, czego mogliśmy się tam dowiedzieć, streścił dla was redakcyjny kolega Wokulski. Poznaliśmy też ceny i zawartość poszczególnych edycji gry, a do tego dostaliśmy potwierdzenie, że na konsolach na premierę zagramy tylko w 30 fps-ach, o czym się już kiedyś plotkowało. Ale to wszystko to nic w porównaniu z niedawnym wyznaniem jednego z developerów.

Matt Booty, szef Xbox Game Studios, powiedział na livestreamie Giant Bomb, że Starfield ma najmniej bugów ze wszystkich gier wypuszczonych przez Bethesdę. I dobrze przeczytaliście: nie będzie miał, a już ma, bo mógłby zadebiutować dziś i dalej szczycić się tym mianem.


Mamy strasznie dużo ludzi wewnętrznie grających w Starfielda. Pracując z Toddem i zespołem, widzę listy błędów i patrząc tylko na liczby, gdyby gra zadebiutowała dzisiaj, miałaby najmniej błędów ze wszystkich tytułów Bethesdy, jakie kiedykolwiek zostały wydane.


Matt Booty

Widzę kilka powodów, przez które takie słowa mogłyby okazać się prawdziwe. Z jednej strony możemy sobie robić heheszki i stwierdzić, że przecież wypuścić grę mniej zabugowaną niż poprzednie dzieła Bethesdy, to niewielki wyczyn. A z drugiej strony błąd błędowi nierówny. I nieważne, że gigantyczny bug nie pozwala nam kontynuować misji fabularnych. Liczy się jako jeden! Ale z trzeciej strony Booty mógł wysunąć dość odważną tezę i nieumyślnie wepchać się w kontrę brzmiącą: „a może to WY tych błędów nie znaleźliście?”. Bo wiecie, zespoły testerów niejednokrotnie są duże. Mogą liczyć po kilkadziesiąt lub ponad setkę osób. Ale cóż z tego, skoro niektóre gry na premierę potrafią mieć po kilkadziesiąt tysięcy graczy i więcej? Czyli przy okazji taką samą liczbę „zewnętrznych testerów”? A mało bugów w Starfieldzie wydaje szczególnie nieprawdopodobne z faktu, że przecież ma być grą o bardzo dużej skali. Nawet wątek główny ma nam zapewnić długą zabawę.

Poza tym o błędach w grach mamy na kanale CD-Action na YouTubie świetny materiał Adziora.

Chyba że tak naprawdę Starfield jest od dawna gotowy i te wszystkie obsuwy były tylko po to, żeby usunąć z gry jak najwięcej błędów? Coś takiego na pewno byłoby godne podziwu.

Starfield ma zadebiutować 6 września na PC oraz Xboksach Series X/S. Dodatkowo tytuł od pierwszego dnia będzie dostępny w ofercie Game Passa.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze