12
27.12.2023, 10:00Lektura na 3 minuty

Starfield: Oceny gry na Steamie poszybowały w dół

Obecnie nie wydaje się, by Starfield miał być kolejną po Skyrimie produkcją Bethesdy ogrywaną przez następne 10 lat.

Początkowo wydawało się, że ogół graczy jest całkiem zadowolony ze Starfielda. Potwierdzało to milion bawiących się naraz w kosmicznym tytule od Bethesdy graczy, a także bardzo duża liczba opinii chwalących grę na Steamie. W dniu premiery produkcja mogła się poszczycić 32 tysiącami pozytywnych recenzji przy 9.5 tysiącach negatywnych. Dawało to nam wtedy 77% głosów aprobujących Starfielda. Ostatnie tygodnie to jednak wyraźnie tąpnięcie w tej kwestii – 77% zamieniło się na 65%, a patrząc 30 dni wstecz, aż 2/3 grających napisało negatywne opinie.

Skąd nagle prawie pięć tysięcy niezadowolonych graczy w ciągu tego miesiąca? Jak się okazuje, nie koniecznie są to sami nowi gracze – często w tym okresie wypowiedziały się osoby, które mają kilkadziesiąt lub ponad setkę godzin spędzonych w Starfieldzie. Słowo, które pojawia się właściwie w każdej z negatywnych ocen to: nuda. Punktowano przede wszystkim płytkość Starfielda od zadań, poprzez lokacje (w tym niesławne tysiąc planet), rozgrywkę, a na dialogach i postaciach kończąc.

Najgorzej prezentują się oceny z ostatnich 30 dni, co widać na wykresie po prawej.

Nie zwracano też wyłącznie uwagi na kwestie związane z samą grą. Jeden z użytkowników na początku swojej obszernej wypowiedzi zaznaczył, że nie napisałbym jej, gdyby nie odpowiedzi Bethesdy pod negatywnymi recenzjami. I faktycznie, jej pracownicy (raczej PR-owcy niż twórcy) wypowiadali się pod nimi w komentarzach, często w bardzo dziwny sposób. Przykładowo, pod jedną z recenzji, w której gracz zwrócił uwagę na generyczność historii i rozgrywki, Bethesda_Karen napisała tak:


Cześć! 

Dziękuję za poświęcony czas na napisanie recenzji Starfielda!

Możesz latać, możesz kopać minerały, możesz lootować! Starfield jest erpegiem z zadaniami na setki godzin. Większość zadań będzie także różniła się od umiejętności twojej postaci oraz decyzji, które w znaczący sposób zmienią końcowy efekt twojej rozgrywki. Spróbuj stworzyć różne postacie z inną przeszłością i cechami od twojej obecnej. Będziesz czuć, że grasz w zupełnie inną grę.


Pomijając fakt, że brzmi to bardzo sztucznie to tym, co zwraca uwagę, jest tłumaczenie przez Bethesda_Karen jak grać w Starfielda (bo najwyraźniej twój sposób grania był niewłaściwy przez 76 godzin twojej rozgrywki). Szkoda tylko, że sama gra nie pokazała, jak w nią grać i trzeba było do tego komentarza od bethesdowej Karen.

Ale kto wie, może opinie na Steamie mają jeszcze szansę się poprawić? W końcu Starfield ma się doczekać fabularnego rozszerzenia, nowych opcji podróżowania. Dodatkowo doczekaliśmy się w końcu długo wyczekiwanej obsługi DLSS’a. Może do czasu dodania wspomnianej zawartości dyrektor projektowy Starfielda już ochłonie i nie będzie atakować graczy.


Czytaj dalej

Redaktor
Michał Gąsior

Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.

Profil
Wpisów300

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze