Street Fighter 6: Wersja beta wyciekła do sieci
Zapowiedziany w lutym Street Fighter 6 już od pierwszego pokazu wygląda jak poważny zawodnik niekoniecznie ulicznych walk współczesnych mordobić. Capcom podszedł do sprawy bardzo poważnie i wiele wskazuje na to, że kontynuacja wyciągnie wnioski z kilku zarzutów, jakie fani mieli w stosunku do poprzedniczki.
Potwierdzają to także pozytywne opinie odnośnie do wycieku projektów postaci, który zdaniem niektórych był „przeciekiem kontrolowanym”, obliczonym na jeszcze większe zainteresowanie graczy nadchodzącą produkcją. Jednak o ile screeny z ulicznymi wojownikami to wyciek dość nieszkodliwy, tak nie można powiedzieć tego samego o wycieku wersji beta, którą można było testować w pierwszych dniach października. Capcom nie skomentował jeszcze sytuacji, ale tym razem sprawa jest chyba zbyt poważna, by mówić o celowych działaniach marketingowych.
Z oczywistych przyczyn nie będziemy publikować żadnych linków i zamiast szukać szemranych źródeł, zdecydowanie bardziej polecamy poczekać – Street Fighter 6 ukaże się już w przyszłym roku. A jeśli macie wątpliwości, czy gra jest dla was, zapraszamy do lektury naszych wrażeń ze wspomnianej bety.
Czytaj dalej
-
2Język orków, nowe zadania i dynamiczne wydarzenia. Twórcy Gothic Remake...
-
2Witchfire otrzymało ogromną aktualizację z broniami do walki wręcz. Twórcy tymczasem...
-
3Star Wars: Fate of the Old Republic nie wyjdzie przed 2030?...
-
1Jak wiele czasu spędzimy grając Leonem w Resident Evil Requiem?...

Nie ma jak przeciek kontrolowany, zazwyczaj nic nie dzieje się w sieci bez przyczyny 😛