Szef Unity odchodzi zaraz po aferze ze zwiększaniem cen

Afery dotyczącej Unity szczególnie przypominać chyba nie trzeba – ogień po nagłym, kontrowersyjnym i absurdalnym podniesieniu cen wciąż nie zgasł. W pewnym momencie ponad pół tysiąca studiów podpisało list otwarty sprzeciwiający się nowej polityce firmy. Ostatecznie szefostwo przeprosiło za to zamieszanie i obiecało poprawki w nowym systemie – wycofując się z większości pierwotnych zmian.
Czy najnowsza (i mimo wszystko spora) zmiana była wcześniej zaplanowana, trudno powiedzieć. Jak jednak donosi samo Unity, firma pożegnała się właśnie ze swoim prezesem, Johnem Riccitiello, który w trybie natychmiastowym rezygnuje ze stanowiska. Większość jego obowiązków ma na razie przejąć James M. Whitehurst, bo to teraz on zajmie stołek prezesa, ale tylko tymczasowo – do czasu, aż zarząd znajdzie osobę, która zasiądzie za biurkiem na stałe. Od teraz jedynym powiązaniem Riccitiello z Unity będzie doradztwo z boku, które ma zapewnić gładką tranzycję.
To był zaszczyt kierować Unity przez prawie dekadę i służyć naszym pracownikom, klientom, twórcom i partnerom, którzy odegrali kluczową rolę w rozwoju firmy. Nie mogę się doczekać, aby wesprzeć Unity podczas tej transformacji i śledzić przyszłe sukcesy spółki.
Riccitiello dołączył do Unity w 2014 roku, zatem właśnie zakończył swoją okołodziewięcioletnią przygodę. Wcześniej sprawował władzę w Electronic Arts, skąd zrezygnował zaraz przed przejściem do Unity. Tam zresztą także nie wyrobił sobie najlepszej opinii i nie cieszył się szczególną estymą ze strony graczy. To nawet za jego kadencji EA dotknęły problemy finansowe. Nie wiadomo, jakie kroki zamierza podjąć jako następne.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
9 odpowiedzi do “Szef Unity odchodzi zaraz po aferze ze zwiększaniem cen”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Może i dobrze.
Praktycznie zrujnował firmę, i odchodzi, ciekawe kto będzie na tyle szalony by go teraz zatrudnić xD
To samo zrobił z EA, pracę znajdzie w trymiga, przeciez w klasie CEO nie liczy się kompetencja, tylko bycie jej członkiem
„…przeciez w klasie CEO nie liczy się kompetencja, tylko bycie jej członkiem” – a moze nawet bardziej liczy się bycie po prostu członkiem.
Chętnie przejmę odpowiedzialność za połowę stawki. Gorszych i głupszych pomysłów mieć nie będę…
Zawsze miał łeb do interesów 😀
Powinni go udupić za działanie na szkodę spółki.
Pewnie pojawi się w zarządzie jednej czy kilku spółek, może nawet samego Unity. Tam go już nie będzie widać. Przecież to decyzja całego zarządu była, coś muszą dać Riccitiello w zamian.
A sama estyma u graczy gówno znaczy. Ludzie rozdzierają szaty a i tak kolejna gra sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Dlatego taki Kotick ma wsparcie zarządu. Problem było to, że zarząd Unity zapomniał, że ich klientami nie są gracze, a firmy.
Komentarz Ravenka, z ktorym sie zgadzam zasluguje na wyroznienie. Prawda, w tym systemie masz glos tylko jak masz kase, stad firm sie boja, zwyklych klientow nie.