Teleskop Webba sfotografował Jowisza. Wow!
Tym razem NASA skierowało Teleskop Jamesa Webba w stronę obiektu zdecydowanie nam bliższego. Jest to Jowisz, największa planeta w naszym układzie – rezultat zaś oczywiście budzi podziw.
Widziałem Jowisza wiele razy. Gołym okiem, przez lornetkę (swoją drogą, w tym wypadku widać już jego księżyce, serio!), przez różnej wielkości teleskopy. Ale takiego – chyba nigdy.
Gazowy olbrzym
Powiedzieć, że Jowisz jest duży, to jak stwierdzić, że Joker się cieszy. Jest to gazowy olbrzym o prawie jedenastokrotnie większej średnicy od Ziemi i masie przewyższającej masę naszej planety niemal 320 razy. Wewnątrz Jowisza Ziemia zmieściłaby się ponad 1320 razy. Jednak z racji tego, że jest od Słońca oddalony 5 razy bardziej niż nasza planeta, na niebie z naszej perspektywy wygląda jak jasna gwiazda.
Teleskop Jamesa Webba potrafi jednak dostrzec o wiele więcej. Zresztą, bez zbędnego przynudzania, rzućcie okiem sami.



Dla niektórych pewnie będzie zaskoczeniem, że Jowisz ma pierścienie. Cóż, ma. Podobnie jak Saturn, Uran i Neptun, choć jedynie w przypadku najbardziej z tego faktu znanego Saturna wyglądają one spektakularnie. Mnie urzekły uchwycone na fotografiach zorze polarne.
Jeśli szukacie innych zdjęć zrobionych przez teleskop Webba, to koniecznie zajrzyjcie TUTAJ i TUTAJ. A jeżeli chcielibyście zobaczyć Jowisza na żywo, to popatrzcie dziś o północy na południowy wschód. Jeśli tylko chmury wam nie przeszkodzą, będzie on tam najjaśniejszym obiektem.
Czytaj dalej
Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.