„The Last of Us”: Aktorka grająca postać Abby musiała mieć ochronę na planie zdjęciowym
Najwyraźniej praca aktora, jak pokazuje przykład „The Last of Us”, może być niebezpieczna z dość nieoczywistych powodów.
Twórcy serialu „The Last of Us” szczędzą nam wszelkich informacji na temat jego drugiego sezonu. Dotychczas wśród nich są zdjęcia zrobione podczas jego kręcenia oraz krótka, dwunastosekundowa zajawka. Wiemy także, że Dinę zagra Isabela Merced, a Abby - Kaitlyn Dever. Ta druga, jak donoszą najnowsze wieści, z pewnością nie spodziewała się, że jej praca będzie wiązała się ze szczególnym ryzykiem spoza planu zdjęciowego.
Podczas rozmowy wspomnianej Merced z Joshem Horowitzem, przeprowadzającym wywiady z aktorami w ramach serii „Happy Sad Confused”, padł temat „The Last of Us”. W trakcie niego serialowa Dina powiedziała, że Dever przydzielono dodatkową ochronę na planie zdjęciowym ze względu na niebezpieczeństwo płynące ze strony „fanów”. Wściekłość części z nich wywołała druga część pierwowzoru, która najwyraźniej nie zmalała po tylu latach od jego premiery.
Ową wściekłość część graczy wyrażała po debiucie The Last of Us Part II w, lekko mówiąc, najmniej stosowny sposób – grożąc śmiercią aktorce głosowej grającej Abby, czyli Laurze Bailey, w mediach społecznościowych. Wszystko to przez czyny wirtualnej, nieistniejącej w rzeczywistym świecie postaci, w którą się wcieliła. Niewykluczone zatem, że także po ujawnieniu, kto odegra rolę Abby w serialu, podobne wiadomości otrzymywała Kaitlyn Dever.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.