Threads: Konkurent Twittera już dostępny w Polsce
Jak się okazuje, pogłoski o grudniowej premierze Threads w państwach członkowskich Unii Europejskiej okazały się prawdziwe.
Na początku miesiąca świat obiegła plotka, jakoby Zuckerberg miał wreszcie ugiąć się pod Unią Europejską i przystać na jej warunki. Równałoby się to z premierą Threads w krajach członkowskich UE jeszcze przed końcem roku – i właśnie to się wydarzyło.
Threads w Polsce
W zgodzie z dotychczasowymi przypuszczeniami, Threads w naszym kraju zadebiutowało w nieco zmodyfikowanej wersji. Do korzystania z serwisu nie jest potrzebne konto. Bez własnego profilu nie jesteśmy jednak w stanie wchodzić w interakcję z treściami tworzonymi i udostępnianymi przez pozostałych użytkowników, możemy jednak je bez przeszkód czytać oraz wyszukiwać.
Decyzja Zuckerberga o poszerzeniu grona potencjalnych odbiorców najnowszego tworu Mety może być podyktowana gasnącym zainteresowaniem Threads za oceanem. Aplikacja szybko przebiła pułap 100 milionów użytkowników i... to by było na tyle. Ludzi przyciągnęła etykieta nowości na rynku, jednak wkrótce wielu z nich porzuciło serwis.
Uruchomienie Threads w Polsce w tym okresie może być motywowane jeszcze jedną przesłanką – momentem słabości X-a, który aktualnie boryka się z problemem odpływających reklamodawców. Sytuacji portalu z pewnością nie poprawiła także niedawna wypowiedź Elona Muska na ten temat.
Threads obecnie możemy pobrać na urządzenia z systemem Android ze Sklepu Play, aczkolwiek w momencie pisania tekstu wersja na iOS zdaje się być wciąż niedostępna w AppStorze.
Czytaj dalej
Mark Zuckerberg mówi pracownikom, aby zapięli pasy. Ma ich czekać intensywny rok
Unia Europejska przyspiesza audyt X-a w obawie, że Facebook i Instagram zdążą pójść w jego ślady
Meta pozbywa się fact checkerów ze swoich platform
Meta zapłaci pokaźną grzywnę za przewinę sprzed lat
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.