17.04.2024, 19:00Lektura na 3 minuty

Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2. Twórcy opowiadają o tworzeniu Banu Haqim

The Chinese Room przybliża sylwetkę jednego z grywalnych klanów w nadchodzącym Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2.

W ostatnich miesiącach ubiegłego roku poznaliśmy wszystkie klany, których przedstawicielem może zostać kierowana przez nas w Bloodlines 2 postać. Są to kolejno Brujah, Tremere, Banu Haqim oraz Ventrue. Odpowiadające za produkcję The Chinese Room już informowało o przygotowaniu DLC, w którym pojawi się jeszcze jeden, na razie nieujawniony klan oraz kolejny, niepowiązany z fabułą i oferujący własną, mniejszą opowieść. Po ujawnieniu wszystkich klanów przyszła kolej na przyjrzenie im się bliżej – developerzy co jakiś czas po cichu publikują dłuższe notki, a w najnowszej spojrzymy z bliska na Banu Haqim.

To klan mniej archetypowych wampirów, które powstały z inspiracji zakonem Asasynów, ale nie (do końca) tych ubisoftowych, a prawdziwych. W konsekwencji powstał klan arabskich wampirów-zabójców, kierujących się różnymi kodeksami, powódkami religijnymi lub osobistymi i trzymających się kurczowo ustalonych zasad. Moralność Banu Haqim jest często trudna do zrozumienia, bo z jednej strony członkowie klanu nie łamią własnych, nierzadko szlachetnych norm, a z drugiej potrafią reagować niewspółmiernie do wydarzeń i łatwo nimi manipulować – przykładem może być Niko, jakiego spotkamy podczas przemierzania Seattle.

Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2

Banu Haqim, podobnie jak Tremere, skupiają się na walce z ukrycia. Podstawowe dyscypliny tego klanu polegają na wyciszaniu siebie oraz innych, a także przyspieszaniu swoich tak, by całkowicie zniknąć z pola widzenia wrogów. Twórcy deklarują, że Banu Haqim będzie świetnym wyborem dla graczy chcących pozostać w ukryciu i ostatecznie zabić wszystkich wrogów w pomieszczeniu szybciej, niż przeciętny Tremere wykonałby swój pierwszy ruch.


Podczas gdy używamy efektów spowolnienia w trakcie walki, wersja dla Banu Haqim to osobny podsystem, zarządzający dylatacją czasu tak, by umożliwić jej użycie wraz z innymi umiejętnościami. To była dobra decyzja, bo nigdy nie znudzi mi się używanie śmiertelnego, ścinającego głowy ciosu w prawie całkowicie zatrzymanym czasie.


Max Bottomley, Senior Game Designer w The Chinese Room

Od strony wizualnej, Banu Haqim będą inspirowani techwearem oraz tradycyjnymi strojami perskimi, łącząc formę z funkcjonalnością. Wygląda to mniej więcej tak:

Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2

Ostatecznie trochę martwi brak konkretnych materiałów z gry. Ostatni gameplay z Bloodlines 2 nie był przesadnie zachwycający, a takie „suche” materiały, jak ten opowiadający o walce, pozostawiają wszystko naszej wyobraźni, co nie mówi niczego o samej grze. Chyba musimy poczekać do jesieni, kiedy to gra ma zadebiutować, by przekonać się, czy nowy Vampire: The Masquerade stanie się, podobnie jak stary, nową jagnięciną, nowym szampanem i heroiną fanów komputerowego Świata Mroku.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1502

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze