W Starfielda na Steamie gra już mniej osób niż w Skyrima
2 miesiące od premiery. Tyle wystarczyło, by zainteresowanie Starfieldem na Steamie mocno spadło – w najnowsze dzieło Bethesdy gra nieraz mniej osób niż w 12-letniego Skyrima.
Starfield szybko okazał się największą premierą Bethesdy w historii studia. Produkcja przebiła próg 10 milionów graczy. Wiadomo, że to się rozbija na wszystkie platformy, ale i tak warto zadać pytanie: czy hype już tak mocno upadł? Pomimo ogromnej popularności, Starfield doczekał się TYLKO JEDNEJ nominacji na tegorocznym The Game Awards! Jasne, Baldur’s Gate’a 3 by nie przeskoczył, ale tutaj nawet nie będzie pola do rozbiegu, żeby spróbować. No i kolejna istotna rzecz: gdzie są wszyscy gracze na Steamie? Dla kogo Bethesda wypuszczała betę wsparcia DLSS?
Starfielda i Skyrima łączy wiele rzeczy. Obie gry chociażby pochodzą od tego samego developera, co zresztą widać na pierwszy rzut oka, mimo że ich wydania dzieli aż 12-letnia przepaść. Kolejną łączącą je rzeczą jest niezwykle podobna liczba graczy na Steamie. I o dziwo to nie kwestia wciąż niegasnącej popularności Skyrima, a raczej tej podupadającej w przypadku Starfielda. W obie produkcje zagrywa się w momencie pisania tego newsa nieco ponad 10 tysięcy graczy. W The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition jest ich 12 103, a w Starfieldzie naliczymy ich 11 070. Tak, nawet mniej niż w Skyrimie! Takie dane pokazuje SteamDB. Poniżej możecie zobaczyć porównanie liczby graczy obu tytułów od premiery Starfielda.
Dopiero jak weźmiemy pod uwagę szczyty zainteresowania graczy z ostatnich 24 godzin (oczywiście od momentu pisania artykułu), to Starfield wygrywa liczbą 26 705 w stosunku do Skyrima, gdzie było 23 828. Niemniej na przestrzeni tylko dwóch miesięcy mogliśmy patrzeć, jak średnia liczba graczy Starfielda spada z czegoś pomiędzy 200 a 300 tysięcy do poniżej 30, czasem poniżej nawet 20 tysięcy. A chyba nie trzeba wspominać, że to naprawdę kiepski wynik – zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę obietnice Todda Howarda, który mówił, ile to rzeczy do zrobienia nie będzie w Starfieldzie. Chyba że już większość graczy zwiedziła ten tysiąc planet.
Sytuacja zaczyna nawet trochę przypominać historię z życia Battlefielda 2042, gdzie w pewnym momencie (kilka miesięcy po premierze) liczba graczy spadła poniżej tysiąca. Jednak EA DICE udało się wydostać tego trupa z grobu – jestem więc ciekaw, jak na to zareaguje Bethesda. I czy w ogóle zareaguje.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.