2
około 4 godziny temuLektura na 3 minuty

Warhorse Studios poinformowało o sukcesie Kingdom Come: Deliverance 2. Do średniowiecznych Czech wybrało się już ponad milion graczy

Czechy w świetle reflektorów.

Są solidne podstawy, by twierdzić, że Kingdom Come: Deliverance 2 ma szansę zdobyć tytuł gry roku, ale po to odsyłam was do naszej recenzji, albo innych opinii, wystawionych przez dziennikarzy z całego świata. Mamy hit, chociaż rysą na wspaniałym starcie drugiej odsłony przygód Henryka jest gówniarskie zachowanie reżysera, który (już nie pierwszy raz) ewidentnie nie radzi sobie z negatywnymi opiniami. Mimo tego sama gra wydaje się dokładnie taka, jak sugerowały zapowiedzi: to mniej rozklekotana, dopracowana „jedynka” z angażującą i interesująco poprowadzoną historią. Tuż po premierze chętni na wycieczkę do Czech ruszyli do wirtualnych sklepów, co w 24 godziny po wydaniu Kingdom Come: Deliverance 2 złożyło się na spektakularny sukces – tytuł trafił już do ponad miliona graczy.

Jeszcze za wcześnie, by wyciągać jakiekolwiek wnioski ze statystyk – kiedy piszę te słowa, Kingdom Come: Deliverance 2 dosłownie kilka minut temu zanotowało kolejny rekord, notując prawie 170 tysięcy graczy na Steamie.

Dokładniejsze dane poznamy w kolejnych dniach po premierze. Zapewne ujawnione zostaną też większe problemy typowe dla gier z otwartym światem o takiej skali – nie chce mi się wierzyć, że pod tym względem jest idealnie. Z drugiej strony Warhorse na pewno trzyma rękę na pulsie i ma świadomość tego, co nie zagrało, więc o przyszłość Kingdom Come: Deliverance 2 powinniśmy być raczej spokojni.


Henryk jak Skif? Nie do końca…

Na koniec mała dygresja. Ukraińskie GSC pogratulowało Czechom premiery, natomiast kilka miesięcy wcześniej sami byli w podobnej sytuacji. Tam do miliona graczy potrzebne było jednak nieco więcej, bo 2 dni i ten wynik brał pod uwagę tylko sprzedane kopie, nie graczy z Game Passa. Obydwa tytuły dzieli ogromna przepaść zarówno pod względem stanu technicznego, jak i jakości wykonania – Stalker 2 pomimo 6 lat w produkcji ukazał się zwyczajnie zbyt wcześnie. Kolejne patche wydawane są zbyt rzadko, a zainteresowanie produkcją spada, choć developerzy obiecują dalsze wsparcie.

Stalker 2, podobnie jak Kingdom Come: Deliverance 2, ma otrzymać większe rozszerzenia po premierze. Obydwie produkcje to dzieła z Europy Środkowo-Wschodniej, kładące nacisk na immersję, tworzenie wiarygodnego świata gry oraz unikatowy klimat. Mimo tego to, co w Stalkerze 2 nie zagrało, udało się świetnie w produkcji Warhorse Studios sprawiając, że to właśnie Kingdom Come: Deliverance 2 w kwestiach mechanicznych jest lepszym sukcesorem trylogii Stalkera, niż jej właściwy sequel.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1653

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze