Wyciekł gameplay z The Last of Us: Part 1. Gracze są rozczarowani
The Last of Us: Part 1 mierzy się z kolejnymi przeciekami. Teraz możemy przyjrzeć się odświeżonej rozgrywce, która... wcale nie wygląda na tak odświeżoną.
Wczoraj mogliśmy rzucić okiem na odnowioną cutscenkę i kilka screenów z The Last of Us: Part 1, czyli remake'u 9-letniej gry, który trafi na PlayStation 5 już we wrześniu. Obrazki wyglądały bardzo ładnie, a znając dbałość Naughty Dog o szczegóły, można było być w miarę spokojnym o nadchodzącą premierę. Teraz jednak do sieci trafiły fragmenty rozgrywki (i zapewnienie, że gra wykorzysta żyroskop). Udostępnił je założyciel forum ResetEra, Nick Shpeshal, zapewniając jednocześnie, że pochodzą z najnowszego builda gry (czyli to nie żadna beta, ani inna wczesna wersja).
Prezentują się one tak:
Fragmenty zostały zarejestrowane bez obsługi HDR, ponadto straciły na jakości za sprawą serwisu Streamable, nie zmienia to jednak faktu, że wygląda to... zupełnie jak oryginalne The Last of Us z podrasowaną grafiką i animacjami. Wielu graczy nie kryje rozczarowania takim stanem rzeczy, szczególnie że Sony od jakiegoś czasu zbiera zamówienia przedpremierowe, a jednocześnie nie pokazało oficjalnie żadnego fragmentu rozgrywki.
Po wcześniejszych obietnicach Naughty Dog fani serii liczyli na doprowadzenie „jedynki” do poziomu rozgrywki znanego z „dwójki”, szczególnie że za The Last of Us: Part 1 mamy zapłacić pełną cenę i to według nowych standardów (339 zł). Przypomnijmy, co jeszcze kilka dni temu pisał w jej obronie Robert Morrison z Bend Studio, odnosząc się do zarzutów, że to skok na kasę:
Tak naprawdę to najbardziej skrupulatnie stworzony projekt, jaki kiedykolwiek widziałem i w jakim brałem udział w całej mojej karierze. Prezentuje największą możliwą troskę i dbałość o szczegóły.
Naughty Dog nie zajęło dotąd stanowiska w sprawie coraz liczniejszych przecieków.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.