Znany insider ma złe wieści dla fanów Fallouta. Remaster „trójki” podobno jest w planach, ale będziemy musieli na niego długo poczekać

Dosłownie przed chwilą pisaliśmy o wycieku zrzutów ekranu z remastera The Elder Scrolls 4: Oblivion, a już teraz pojawiają się kolejne plotki na temat odświeżonej wersji innej znanej gry Bethesdy. Chodzi o Fallout 3 Remaster, o którego istnieniu „na papierze” wiemy od czasów rozprawy Microsoftu z amerykańską Federalną Komisją Handlu. Wtedy to po sieci zaczął krążyć m.in. kalendarz premier gier studia, w którym znalazł się również rzeczony Fallout 3 Remaster. Choć terminy niekoniecznie się zgadzały, to sprawdziła się z niego choćby informacja o nowym Doomie – Doom Year Zero okazał się być Doomem:The Dark Ages.

Źródłem nowych plotek jest nie kto inny, jak NateTheHate, branżowy insider, który już przynajmniej kilka razy informował o kwestiach związanych z samą Bethesdą (mówił o zapowiedzi remastera Obliviona w tym miesiącu) lub jej studiami (przewidział nową grę Arkane mającą mieć swój pokaz na The Game Awards, którą ostatecznie był Blade). Użytkownicy X-a pytali się go ostatnio, czy wie coś w sprawie remastera Fallouta 3 i jak się okazało, faktycznie ma jakieś informacje. Potwierdził bowiem, że plany na grę są wciąż aktualne, ale do ogłoszenia projektu czy też samej premiery jeszcze daleka droga.

Jest to w zasadzie jedyna nowa informacja (w dodatku nieoficjalna) od czasu rzeczonego wycieku, w wyniku którego dowiedzieliśmy się, że coś takiego jak Fallout 3 Remaster było przynajmniej w planach. Bethesda nigdy nie wypowiedziała się na temat tego, czy faktycznie zabrała się za odświeżenie pierwszej tworzonej przez nią części serii Fallout. Najwyraźniej studio nauczyło się, że nie ma co ogłaszać projektów zbyt szybko, niczym szóstą część serii The Elder Scrolls, której pierwszy zwiastun pokazano aż 7 lat temu. Jeżeli miałbym stawiać, kiedy może wyjść odświeżona trzecia część Fallouta, to na pewno po wspomnianym Oblivionie.