2
15.03.2022, 14:20Lektura na 4 minuty
Galeria

GTA V vs rzeczywistość. Porównaliśmy zdjęcia i screeny

Zdarzyło się kiedyś, że byłem w Los Angeles, a że właśnie pojawił się patch nextgenowy do GTA V na PlayStation 5 i Xboksa Series X, to odgrzebałem fotki i zrobiłem porównanie lokacji wirtualnych z rzeczywistymi.


Grzegorz „Krigor” Karaś

Nie da się ukryć, że GTA V zestarzało się – i to w sposób wyraźnie zauważalny. Wersja na PS5, w którą obecnie gram, niby trochę podciągnęła jakość oprawy i całościowo efekt jest na pewno lepszy niż w przypadku ostatnich, żenujących wręcz reedycji hitów Rockstara. Jednak jak dla mnie to zasługa nie tyle developera, co raczej faktu, że wzięto na warsztat najświeższą część cyklu, której zdecydowanie najbliżej do czasów współczesnych. Tak czy inaczej, widać, iż gra debiutowała przeszło osiem lat temu.

Zanim przejdziecie do obrazków, jeszcze garść informacji na temat tego, jak gra działa po aktualizacji. Na PlayStation 5 od uruchomienia GTA V do przejęcia kontroli nad postacią mija 35 sekund. W menu opcji znajdziemy trzy tryby grafiki: jakość, wydajność ze śledzeniem promieni oraz wydajność. Ten pierwszy to 30 klatek animacji na sekundę i natywne 4K z włączonym ray tracingiem – korzystałem przede wszystkim z tego ustawienia i kilka razy poczułem spadki płynności. Jeśli wybierzecie tryb wydajnościowy, to będziecie mieć 60 fps-ów, rozdzielczość zaś będzie skalowana do 4K. Z kolei tryb wydajności z ray tracingiem jest hybrydą wcześniej wymienionych: mamy co prawda śledzenie promieni światła i 60 klatek na sekundę, ale odbywa się to kosztem rozdzielczości, która również w tym wypadku jest skalowana do 4K.

Poniżej znajdziecie screeny ściągnięte na PlayStation 5, grafika była przestawiona w tryb jakości. Porządek jest oczywisty: najpierw screen z gry, potem fota (wszystkie zdjęcia zrobiłem sam kilka lat temu). A jak już obejrzycie sobie Los Angeles, możecie przy okazji rzucić okiem na moje zestawienie zdjęć i screenów z Londynu z Assassin's Creed: Syndicate.


GTA V – gra kontra rzeczywistość

Jedną z najbardziej charakterystycznych miejscówek w GTA V jest molo Del Perro. To rzecz jasna odpowiednik podobnego przybytku w Santa Monica.

Wejście na molo:

Molo, widok w stronę miasta:

Molo widoczne z plaży w Santa Monica:

Twórcy GTA V poświęcili mnóstwo uwagi, odwzorowując nie tylko samo molo, ale i znajdujące się na nim obiekty. Choć nie zawsze wiernie, trzeba przyznać.

Wejście do parku rozrywki:

Atrakcje w parku rozrywki na molo:

Zabudowa końcowej części molo:

Park rozrywki na molo wraz z panoramą miasta w tle:

OGLĄDAJ DALEJ NA DRUGIEJ STRONIE


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów638

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze