około 18 godzin temuLektura na 4 minuty

Szpile: pozdrawiam naszego najwierniejszego hejtera

Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.


Smuggler

📍 Obbe Vermeij – człowiek od San Andreas czy Vice City – twierdzi, że sami producenci nie mają pojęcia, czy GTA VI ukaże się w przyszłym roku. Krótko mówiąc, obecnie nie wiemy nawet, kiedy Rockstar ogłosi, że premiera gry przesunie się na… [tu jakiś enigmatyczny termin w stylu „trzeci kwartał 202x”, który i tak nie zostanie dotrzymany]. Czyli nic nowego w sumie.

📍 Włoska policja aresztowała gości dystrybuujących stworzone w Chinach podróbki starych gier i konsol retro. Skonfiskowano i zutylizowano towar o wartości 50 mln euro. Hm, skoro to retro, lepiej brzmiałoby, gdyby podać tę kwotę w lirach włoskich. A zatrzymani powinni trafić do lochów. Albo na arenę koloseum, gdzie lwy poddałyby ich reedukacji.

📍 Gracze zauważyli, że pod zamieszczonym na YouTubie zwiastunem Assassin’s Creed Shadows pojawiło się sporo pozytywnych komentarzy… tyle że pisanych w podobnym stylu. Wszystkie chwaliły grafikę i starannie odtworzone realia samurajskiej Japonii. Do tego zawsze dostawały zaskakująco dużo lajków. Krótko mówiąc, wyglądało to tak, jakby „zatrudniono” boty do promowania gry. Kiedy zaczęto o tym mówić, nagle komentowanie zwiastuna zostało zablokowane. Przypadek? Nie sądzę. Ciekawe, czy boty będą ten tytuł kupować, skoro się im tak podoba.

📍 Diablo 4 wygenerowało dotąd ponad miliard dolarów przychodu, z czego ok. 150 mln to kwota pochodząca z mikrotransakcji.

KUPUJCIE, KUPUJCIE, KUPUJCIE!!! PS Gra w pięć dni po premierze zarobiła okrągłe 666 mln dolarów.

📍 Na screenie projekt skina rewolweru stworzony przez pewnego gracza w 2015 roku. Jeszcze niżej projekt z 2024 spluwy As Pik w Destiny 2. Podziwiam pomysłowość tego osoby, która wynalazła wehikuł czasu tylko po to, by splagiatować dzieło zawodowca i podpisać jako swoje. Wstydź się, człowieku!

📍 Rockstar chciał wykorzystać twórczość Heaven 17 w soundtracku GTA VI. Zaoferował więc kompozytorom piosenki „Temptation” bajońską kwotę siedmiu i pół tysiąca dolarów(*). Za dożywotnie prawo do utworu i bez wypłacania zespołowi dalszych tantiem. W zamian Heaven 17 przesłało mu swoją najnowszą „kompozycję”, czyli krótką odpowiedź: „Go fuck yourself”. Cóż, słowa już firma ma, a za te parę kafli na pewno znajdzie DJ-a, który dołoży do tego rytmiczny podkład, i będzie jak znalazł.

PS Tym zespołom to się w głowach przewraca. Pieniędzy chco! I to dużo! Jakby im nie wystarczył wpis do CV.

(*) Choć niektórzy twierdzą, że to miało być po siedem i pół tysiąca dla każdego z muzyków tworzących to trio.

📍 Zastanawialiście się kiedyś, która z gier dostępnych tylko na PC sprzedała się najlepiej? Otóż jest nią już 18-letni Garry’s Mod. Tak przynajmniej twierdzi „Księga rekordów Guinnessa” z 2025. Co więcej, tak naprawdę nikt nie wie, ile kopii w ogóle się rozeszło, bo ostatnie oficjalne dane – 20 mln egzemplarzy – pochodzą sprzed… trzech lat. Podobno teraz to coś pomiędzy 22 mln a jednym garrylionem.

📍Jest nadzieja dla twórców filmu „Borderlands”! Ponoć ekranizacja Minecrafta ma być jeszcze gorsza.

📍 Z ekipy Annapurna Interactive, wydawcy wielu znanych „indyków”, odeszło – po konflikcie z jej szefową – 25 pracowników. Czyli wszyscy. Trzeba przyznać, że ta pani potrafiła zarządzać personelem – skonsolidowany i zmotywowany zespół zadziałał jak jeden mąż, nikt się nie wyłamał.

📍 Europejskie Centrum Konsumenckie zainteresowało się – w końcu! – walutami premium w grach kupowanymi za prawdziwe pieniądze. Zdaniem komisji to sposób na oszukiwanie graczy przez producentów. Na razie niewiele z tego wynika, ale mam nadzieję, że wreszcie ktoś – i nie będą to klienci – za to zapłaci. I to nie walutami premium.

📍Nie mamy tylu antyfanów, co kiedyś, ale ci, którzy pozostali, są wierni i cierpliwi. I umieją liczyć co najmniej do czterech.

📍 „Zostań kierowcą Ubera albo coś w tym rodzaju, znajdź tanie miejsce do życia i spędź rok na plaży” – to cenne rady, jakich udziela były szef PlayStation zwolnionym developerom. U nas pewien prezydent też radziłby zmienić pracę i wziąć kredyt. Obu panów łączy to, że są już „out” – i bardzo dobrze, bo obaj wydają się nieco oderwani od rzeczywistości. W sumie to jeden drugiemu może powiedzieć „Chodź, szogunie” i wspólnie zniknąć z naszej pamięci…


Redaktor
Smuggler

Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.

Profil
Wpisów278

Obserwujących54

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze