Lego: Szkolenie Jedi na Dagobah – recenzja. Test na uwagę
To już druga diorama Lego, jaką mieliśmy okazję złożyć. Jest znacznie większa, bardziej rozbudowana i odpowiednio droższa. Tym razem układamy scenkę z bagnistej planety, na której Luke Skywalker spotyka po raz pierwszy Yodę.
Filmy z cyklu „Gwiezdnych wojen” obfitują w momenty godne uwiecznienia – z tego względu w ramach nowej serii Lego oprócz dioramy Szturmu na Gwiazdę Śmierci możemy także zobaczyć inną kultową scenę. Kiedy w „Gwiezdnych wojnach: Części V – Imperium kontratakuje” wydawało się, że nadzieja dla Republiki powoli umiera, Luke trafił na Dagobah, gdzie poznał dziwną, niewielką istotę. Jak wszyscy wiemy, okazało się, że niepozorny skrzat to sam Mistrz Yoda, który uczy młodego Skywalkera, jak właściwie posługiwać się Mocą.
Esencja Mocy
W przeciwieństwie do poprzednio opisywanego zestawu Diorama: Szkolenie Jedi na Dagobah to już nie jeden konkretny kadr, a bardziej esencja wydobyta z dłuższego filmowego fragmentu. W składającą się z równo tysiąca (!) elementów konstrukcję wchodzą bowiem i chatka Yody, i ćwiczący Luke’a, i okoliczne bagno, z którego wystaje skrzydło zatopionego X-Winga.
Pomysł na zestaw był świetny, ale ta diorama ma specyficzny charakter – nie jest „zamknięta” z tyłu. Mało tego, możemy ją obrócić i podziwiać chatkę Yody od zaplecza razem z drobnymi elementami w środku (znajdziemy tu nawet podczepiony pod sufitem miecz świetlny). Najwięcej atrakcji jest jednak z przodu. Tu mamy trzy standardowych rozmiarów figurki figurki – Luke’a, Yodę i R2-D2 – a także liczne bagiennie dodatki, jak rośliny, lampy i wąż.
Nieco bardziej wymagająca
Składanie dioramy Szkolenie Jedi na Dagobah nie należy do najłatwiejszych. Stworzenie bagiennej podstawy jest bardziej czasochłonne, niż może się wydawać, i wymaga mnóstwa skupienia – w pewnym momencie instrukcja wskazuje, żeby ułożyć aż 170 identycznych elementów. „Pomęczyć” trzeba się też z zawieszeniem widocznych nad chatką zarośli.
Lego miało zdecydowanie ciekawy pomysł na tę dioramę, choć trochę przypomina ona klasyczne zestawy do zabawy, a mniej w pełni zamkniętą konstrukcję jak Szturm na Gwiazdę Śmierci. Taka budowa zostawia jednak pewne pole do popisu w „aranżacji”, jeśli ktoś lubi co jakiś czas zmiany na swojej półce.
Cena: 379,99 zł | LEGO
PARAMETRY • Numer katalogowy: 75330 • Typ: diorama Star Wars • Liczba elementów: 1000 • Sugerowany wiek: 18+ • W zestawie: klocki, drukowana instrukcja składania • Wymiary: 27,5 x 15 x 18 cm
Ocena
Ocena
Piękna i spora diorama przedstawiająca na jednej platformie kilka słynnych momentów z V epizodu „Gwiezdnych wojen”. Interesujący pomysł, choć trochę za bardzo przypominający zwykłe zestawy do zabawy.
Plusy
- składanie na kilka wieczorów
- trzy figurki w zestawie
- możliwość zajrzenia do wnętrza chaty Yody
Minusy
- wymaga większej niż zazwyczaj precyzji
- wysoka cena
Czytaj dalej
„Gwiezdne wojny: Wizje” dostaną trzeci sezon. Nad nowymi odcinkami ponownie będą pracować japońscy twórcy
Horizon dostanie jeszcze więcej klocków? LEGO podobno szykuje kolejny zestaw
Rey jest zbyt cenna, żeby się jej pozbywać. Bohaterka może pojawić się w przyszłych filmach z uniwersum „Gwiezdnych wojen”
Lego Horizon Adventures – recenzja. 300 złotych?! Niestety, ale nie mogę polecić tej przygody
Jestem szefem działów online w CD-Action. O gierkach piszę od 20 lat od gazetki szkolnej i fansite'ów, przez Playa, Komputer Świat Gry, Gamezillę, Gamikaze, Rzeczpospolitą, Gazeta.pl, Pixel, gry.wp.pl, po bycie redaktorem naczelnym Polygamii. Poza grami pielęgnuję kolekcję kilku tysięcy CD, winyli i kaset, piszę recenzje do magazynu Jazz Forum i prowadzę muzycznego peja The Seventies.