Kolejne zwolnienia u twórców Life Is Strange: Double Exposure. To już kolejne w tym roku

Kolejne zwolnienia u twórców Life Is Strange: Double Exposure. To już kolejne w tym roku
Ostatnie czystki miały miejsce w styczniu.

W styczniu tego roku studio Deck Nine, odpowiedzialne za najnowsze Life Is Strange: Double Exposure, zwolniło 20% pracowników. Wówczas jako powód podawano obecną sytuację na rynku, a firma opublikowała krótkie oświadczenie w swoich mediach społecznościowych. To ze stycznia możecie zobaczyć poniżej, a linkuję je przede wszystkim dlatego, że to znowu się stało, a sposób ogłoszenia jest bardzo zbliżony do tego ze stycznia. 

https://twitter.com/DeckNineGames/status/1762600546878599430

Tym razem jednak Deck Nine nie podało informacji o liczbie zwolnionych developerów. Jak czytamy w oświadczeniu, za powód Deck Nine podaje po raz kolejny wymagające oraz trudne czasy, z którymi boryka się wiele firm z branży gier. Studio dziękuje również swoim byłym pracownikom oraz zobowiązuje się do wsparcia na wszelkie możliwe sposoby. 

https://twitter.com/DeckNineGames/status/1865138496601575468

Najnowsze Life Is Strange: Double Exposure spotkało się z mieszanymi opiniami ze strony graczy, a także krytyków. Więcej o samej grze przeczytacie w recenzji autorstwa Pawła Kicmana, który określił grę jako zaledwie częściowo udaną próbę powrotu do przeszłości. Możecie też obejrzeć materiał Wojtka na naszym YouTubie:

https://www.youtube.com/watch?v=vKiLPbz0GfA

Przypomnijmy, że Deck Nine przejęło serię po tym, gdy Don’t Nod postanowiło nie kontynuować swojej najpopularniejszej marki. Deck Nine obiecało wówczas, że uszanuje pierwotne decyzje graczy, a Jonathan Stauder, reżyser Double Exposure, stwierdził, że należy uszanować obydwa zakończenia przygód Max. Dodał także, że nie ma czegoś takiego jak właściwe zakończenie, a ostatnia odsłona miała uwzględnić zmiany poprzez przemyślenia głównej bohaterki. 

https://www.youtube.com/watch?v=_kBgC4oCAMM

Bazując na danych z Gamalytic, Double Exposure sprzedało się na PC w niecałych 100 tys. egzemplarzy. Nie jest to wynik zadowalający, bo oznacza on zyski w wysokości około 4,2 milionów (przypominam, że nie wliczam w to konsol). To również musiało ostatecznie wpłynąć na decyzję o pożegnaniu się z pracownikami. 

Dodaj komentarz