Nowi twórcy Wiedźmina 4 zaczynali od wydanego 2 lata temu zadania do Wiedźmina 3

Od zapowiedzi Wiedźmina 4 na The Game Awards 2024 minie niebawem miesiąc. W tym czasie poznaliśmy wiele szczegółów o grze, a wczoraj okazało się, że zatrudnieni w ostatnich latach pracownicy CD Projektu Red mieli już okazję pracować nad zawartością związaną z uniwersum Andrzeja Sapkowskiego.
Premiera Wiedźmina 3 i dodatków odbyła się ładnych parę lat temu, a część kadry developerskiej polskiego studia zdążyła się od tamtego czasu zmienić. Jak donosi Philipp Weber, kierownik narracji Wiedźmina 4, najnowsi członkowie zespołu odpowiedzialnego za przygody Ciri szkolili się na zadaniu dodanym do „trójki” w aktualizacji 4.0 (w grudniu 2024 roku). Prace przebiegały pod nadzorem projektanta zadań zatrudnionego w CD Projekcie Red od czasów pierwszej części gry. Ostrzegam przed spoilerami.
Mowa o misji „W cieniu Wiecznego Ognia”, w której Geralt trafia do kopalni o wiele mówiącej nazwie Diabli Dół, gdzie spotyka ducha wiedźmina Reinalda. Zjawa prosi Białego Wilka o eliksir, a od gracza zależy, czy Gwynbleidd poczęstuje upiora napitkiem, czy wypije go sam, po czym rozpoczynała się walka. W drugiej fazie pojedynku Reinald zamienia się w Czerwony Mór wspierany przez dwóch przywołańców. Zadanie możemy zakończyć na trzy sposoby, a w nagrodę otrzymujemy ekwipunek nawiązujący do „Wiedźmina” Netfliksa.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Nowi twórcy Wiedźmina 4 zaczynali od wydanego 2 lata temu zadania do Wiedźmina 3”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To nie jest wcale dobra wiadomość, że osoby odpowiedzialne za W3 już tam nie pracują…
Nie o tym jest ten news… osoby odpowiedzialne za W3 pracuja dalej w CDPR. Oczywiście pewnie nie wszystkie bo ludzie zmieniają prace, ale news jest o czyms innym…
male studiu indie nie da przyszej wspolpracy czy innych benefitow
A skąd ci przyszło do głowy, że osoby odpowiedzialne za W3 już w CDPR nie pracują? Wiadomo, że części osób pracujących nad W3 już w CDPR nie ma, ale to nie jest nic zaskakującego. No i sporo osób, które jednak były bezpośrednio zaangażowane w prace nad W3 aktualnie pracuje nad W4 – zespół scenarzystów, quest designerzy, character designerzy, studio lead, nawet za ścieżkę dzwiękową odpowiadają ci sami ludzie co w W3.
@Tesu
Ale kolega sie zagalopowal, nie o fakty chodzi, tylko o wieczne poczucie oburzenia.
„Co za przypadek”.
Uuuu…
ktos jeszcze ma jakies nadzieje? nowy glowny projektant gry (i glowna osoba od loru) nienawidzi graczy i kocha wersje netflixowska, a teraz jeszcze wiecej tych tlumokow bedzie pracowac przy W4.
Juz sie nie moge doczekac, to co? Cyberpunk, Starfield, Veilguard all over again? tez bedzie wyplyw komentarzy jaka to gra nie jest swietna i bedzie jechanie po kazdym kto powie ze gra jest zla? a potem po ok. miesiacu cisza i nikt juz nie chwali i nikt nie pamieta? xD
A, i nie zapomnijcie kupic nowego kompa do loading screenow – Todd H. xD
Z ciekawości aż sprawdziłem o co chodzi i z artykułów o pięknych, rzucających się w oczy nagłówkach, takich jak „DEWELOPER CD-PROJEKTU NIENAWIDZI CIĘ”, „TWÓRCA WIEDŹMINA CHCE BIĆ GRACZY” wyłapałem, że przyczyną bardachy są jakieś jego tweety (jak na moje oko wyjątkowo grzeczniutkie jak na te sensacyjne, wrzeszczące o EX-JOURNALIST DRIVEN BY HATRED TOWARDS GAMERS (hiperbola moja) nagłówki, ale hej, karuzela hajpu przecież właśnie się rozkręca, a więc wsiadajmy czym prędzej!) z lat 2020-2021, które mają być podstawą do zdyskredytowania gościa i ukazania go jako kogoś, kto tak naprawdę nienawidzi gier i siedzi w tym wszystkim po to, żeby psuć zabawę innym, porządniejszym od siebie ludziom (trochę jak demoniczny prezes fabryki zabawek, który nienawidzi dzieci, bo z powodu trudnego dzieciństwa zabił w sobie swoje wewnętrzne dziecko), ale to wybitnie grubymi nićmi szyta próba zrobienia smrodu i gówna na podstawie mało poprawnie brzmiących wypowiedzi, szukanie sensacji na miarę Kotaku albo RPS. Średnio trafia do mnie takie bicie piany. Dużo większą grozę wzbudza we mnie jego entuzjazm wobec netfliksowego Wieśka, który po pierwszym sezonie zaczął szybko pozbywać się podobieństw do dzieł Sapkowskiego i stał się osobistą wariacją scenarzystów na temat Wiedźmina.
(Przeklejka z odpowiedzi na bardzo podobny komentarz, bo jestem leniwy)