Wojna w Ukrainie: Zginął Władimir Jeżow, były pracownik GSC i Frogwares

Wojna to jest trudny temat, o którym nie da się mówić bez emocji. Wojna w Ukrainie jest z nami już prawie rok i choć niektóre aspekty tej tragedii spowszedniały, tak kolejne rosyjskie zbrodnie na nowo rozpalają ten temat. Branża gier od początku tego konfliktu mocno angażuje się w pomoc ofiarom – niektórzy zwalniali pracowników popierających Rosję i wpłacali darowizny na Czerwony Krzyż, inni oddawali przychody ze sprzedaży swoich produkcji lub pomagali w relokacji ukraińskich developerów.
Oczywiście to nie jest tak, że pomoc natychmiast zmienia sytuację – ukraińskie Frogwares, którego niektórzy pracownicy dalej przebywają w Ukrainie, w serii tweetów opowiedziało, jak wygląda ich życie. GSC na początku marca zamieściło poruszające nagranie i anulowało sprzedaż Stalkera 2 w Rosji, co spotkało się z ostracyzmem ze strony wielu rosyjskich fanów. Kilka miesięcy później wcale nie było łatwiej, a rozwój gry musiał zwolnić, kiedy część pracowników zdecydowała się wstąpić do armii. Jednym z nich jest chociażby Dmitrij Jasenew, którego fani pierwotnej trylogii Stalkera znają bardzo dobrze jako twórcę systemu A-life, napędzającego życie w Zonie. Jasenew wrócił po latach do GSC by tworzyć A-life 2.0 z myślą o Stalkerze 2, ale będzie to musiało zaczekać na koniec konfliktu.
Koniec, którego niestety nie wszyscy doczekają. Kilka dni temu pojawiły się niepotwierdzone informacje, jakie w końcu udało się zweryfikować: w trakcie zaciętych walk o Bachmut, w wieku zaledwie 38 lat zginął Władimir Jeżow, były pracownik takich firm jak GSC Game World i Frogwares. O śmierci developera poinformował jego brat.
Władimir rozpoczął swoją karierę od zatrudnienia w GSC i pracy testera przy (słusznie) zapomnianej grze Aleksander, opartej na filmie pod tym samym tytułem. Następnie współtworzył Kozaków II i świetne Heroes of Annihilated Empires, ale w pamięci wielu fanów zapisze się jako projektant poziomów w Czystym Niebie, drugiej części trylogii Stalkera. Fani eksploracji Zony powinni kojarzyć go także jako Lokiego – przywódcę w Wolności w Zewie Prypeci, który „dostał twarz” Jeżowa.
Po pracy w GSC Władimir wkrótce znalazł zatrudnienie we Frogwares, zajętym wówczas tworzeniem Sherlock Holmes: Devil’s Daughter. Następnie przeszedł do Hogsmith Games, gdzie pracował nad grami mobilnymi, a od 2020 roku pełnił rolę game designera Fishing Planet. Oprócz tworzenia gier, Jeżow działał na scenie e-sportowej, będąc jednym z najlepszych graczy Starcrafta w Ukrainie.
Śmierć, jakkolwiek nieodłączną częścią wojny by nie była, nigdy nie może być przez nią usprawiedliwiona. Władimir Jeżow osierocił dwóch synów.
Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Wojna w Ukrainie: Zginął Władimir Jeżow, były pracownik GSC i Frogwares”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Wojna w Ukrainie”
Wojna NA Ukrainie.
BTW W wieku zaledwie 38 lat, a jak posiwiał!
Prof. Bralczyk i prof. Miodek, nie raz mówili już, że forma „W” byłą używana już ho ho kiedy i jest poprawna. Natomiast zawsze znajdzie się jakiś random w internecie co oczywiście zna się lepiej i będzie poprawiał.
Mój kumpel jest młodszy ode mnie (31 lat), a od jakichś 10 lat już chodzi jebaniutki siwiutki. :d
@Darku22
A skąd pewność, że ten „random” nie wie, co powiedział na ten temat prof. Miodek?
https://twitter.com/KaziuWu/status/1501828414982004737?s=20
Random mógłby znaleźć sobie lepszy wątek do robienia z siebie pajaca, serio. Upieranie się przy swoim błędzie, dodatkowo w takim artykule, robi z ciebie podwójnego dekla.
Zadymek, nick adekwatny. Ilekroć ten filmik jest postowany, tylekroć ludzie prostują, że ma on kilka lat, a sam Miodek w tym roku wypowiadał się inaczej.
https://gazetawroclawska.pl/na-ukrainie-czy-w-ukrainie-jak-jest-poprawnie-wojna-przyspiesza-zmiane/ar/c5-16110515
„Prof. Miodek ogłosił zatem, że obie formy są poprawne, a w trakcie inwazji, forma podkreślająca podmiotowość Ukrainy, jest czymś przyzwoitym w użyciu. ”
A teraz mam nadzieję, że random już nie będzie tak się wymądrzał w internetach.
@_MATI9630_
Jak już wyskakujesz z cytatem, to dodaj do niego kontekst
” – To psychologiczny odruch podciągnięcia ich do typowego modelu połączeń z nazwami państw: „do Szwecji”, „w Szwecji”, „do Argentyny”, „w Argentynie”, „do Kanady”, „w Kanadzie”, „do Hiszpanii”, „w Hiszpanii” itd., itd. I ja ten odruch podkreślający przyimkami „do”, „w” samostanowienie państwa Ukrainy w tej dramatycznej sytuacji rozumiem i nie będę przeciwko niemu wytaczał poprawnościowych dział (…)
Prof. Miodek ogłosił zatem, że obie formy są poprawne, a w trakcie inwazji, forma podkreślająca podmiotowość Ukrainy, jest czymś przyzwoitym w użyciu. ”
Jest bardzo dobre określenie na ww stanowisko. Zaczyna się od „polityczna”.
Istnieje równie dobre na określenie twojego stanowiska, kończy się na „dekiel”.
Krótko podsumowując: kilku randomów w necie kłóci się, która poprawna forma jest bardziej poprawna.
Najgorzej jak się próbuje trafić w środek tarczy zezując.
@DARKU22 spoko, tylko jak już zmieniamy język polski to konsekwentnie. W Litwie i w Łotwie. Kraje wyspiarskie też powinny mieć zmieniony przyimek, W Kubie, W Madagaskarze ponieważ mówiąc „na” traktujesz ich jako obiekt geograficzny i negujesz ich prawo do bycia narodem i samostanowienia. To znaczy mówiąc, o zwierzętach żyjących na Madagaskarze powinieneś używać słowa „na” bo żyją na wyspie ale mówiąc o ludziach mieszkających tam już „w” bo żyją w kraju. Jestem ciekaw czy będziesz się do tego stosował
No i kolejny językoznawca z bożej łaski przylazł xD