„The Last of Us” drugą największą premierą HBO od ponad dekady

Krytycy jeszcze przed premierą zawyrokowali, że „The Last of Us” to najlepszy serial na podstawie gry w historii. Widzowie i gracze wydają się zadowoleni, porównano także poszczególne sceny pierwszego odcinka z analogicznymi momentami w grze. Wszystko wskazywało na to, że mamy hit i HBO potwierdziło, że tak jest w istocie. Premiera przyciągnęła w niedzielny wieczór 4,7 mln widzów (liczeni są zarówno abonenci HBO Max, jak i tradycyjni telewidzowie). Warto też dodać, że dane te obejmują jedynie Stany Zjednoczone.
Nadajmy tym liczbom nieco kontekstu: zeszłoroczna premiera „Rodu smoka” przyciągnęła blisko 10 mln widzów, ale był to absolutny rekord i to nie tylko dla HBO. Żaden nowy serial nie osiągnął wcześniej takiego wyniku w historii płatnych stacji telewizyjnych. Pamiętajmy jednak, że nie była to tak do końca zupełnie nowa produkcja, lecz spin-off „Gry o tron”, czyli jednego z najpopularniejszych seriali świata.
Mając to na uwadze, ostatnią tak dużą premierę HBO zaliczyło w 2010 roku wraz z pierwszym odcinkiem pamiętnego „Zakazanego imperium” ze Steve’em Buscemim w roli Nucky’ego Thompsona, gangstera trzęsącego całym Atlantic City. Tamten epizod obejrzało 4,8 mln widzów i to jeszcze bez żadnego HBO Max czy innych streamingów.
HBO przywołuje dla porównania premierę drugiego sezonu „Euforii”, która rok temu w analogicznym czasie przyciągnęła mniej więcej dwa razy mniej widzów niż pierwszy odcinek „The Last of Us”. Jednocześnie włodarze stacji zaznaczają, że wyniki produkcji HBO w niedzielny wieczór stanowią na ogół od 20% do 40% sumarycznej oglądalności każdego odcinka… więc możemy jeszcze wcale nie znać skali sukcesu adaptacji gry Naughty Dog.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “„The Last of Us” drugą największą premierą HBO od ponad dekady”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Porzyjom uwidziom….. Jak dla mnie pierwszy odcinek jest dobry ale nie ura super rewelacyjny…. Zobaczymy czy utrzyma dobrą passę czy będzie jeszcze lepszy. Jeśli serial okże się cały 8 na 10 co najmniej to chętnie bym zobaczył w wykonaniu Gradaptację……………. Red dead reemtion:))
Muszę przyznać, że ten pierwszy odcinek im się udał. Zobaczymy jak to będzie z pozostałymi. Jakby się to udało to bardzo chętnie bym zobaczył dobrą adaptację Mass Effect. To by było coś.
A nie było czasem już jakichś wzmianek kiedyś o ekranizacji Mass efect? Netflix chyba nie miał tego robić?
Proszę mnie tak nawet nie straszyć. Tylko nie Netflix.
Najprawdopodobniej Netflix, skoro niedawno wypuścili ten kiepskawy serial animowany z Dragon Age.
Zresztą nie ma co liczyć na pełnoprawny serial z ME. Żeby to odpowiednio wyglądało, jakiekolwiek studio musiałoby wyłożyć ogrom pieniędzy już na samą charakteryzację ras, nie mówiąc o takich scenach jak bitwa o cytadelę.
Halo od strony wizualnej było dobre. Szkoda tylko że całą fabułę wywrócili do góry nogami i wywalili z niej to co było najlepsze.