I Am Jesus Christ: Nowy gameplay i… nowe studio. „Jakość gry nie zachwyca”

Chrześcijańskie symulatory (niekiedy z przedrostkiem pato-) to nie jest rzecz nowa. Były już dwa symulatory papieża (jeden na poważnie), księdza i steamowa Biblia, a pewnie i ominąłem sporo pomniejszych gniotów. Nie należy także zapomnieć o niedawnym fenomenie odprawiania mszy w Robloksie. Próby gamingowej reinterpretacji tej religii przyciągają od lat zarówno kontrowersje, jak i ciekawskich użytkowników. Dlaczego by więc nie pójść o krok dalej i zrobić symulator Jezusa Chrystusa? Taki cel postawiło sobie studio SimulaM, którego gry wydawane są przez kontrowersyjne PlayWay. Ostatnio spływają do nas nowe informacje na jego temat.
Gameplay I Am Jesus Christ i odsunięcie od prac
Przede wszystkim światło dzienne (pozwolę sobie uniknąć nasuwających się porównań) ujrzał niedawno nowy zwiastun-gameplay. Możecie go obejrzeć poniżej:
Potwierdzają się także wieści z noworocznego przeglądu wydawcy. „Jakość gry nie zachwyca” i ta zostanie przekazana z rąk SimulaM do studia SpaceBoat. Sytuacji nie jest w stanie uratować nawet już wydany prolog. Potwierdził to sam prezes PlayWaya w odpowiedzi na wieści portalu polskigamedev.pl, dodając że oznacza to przeniesienie premiery na 2024:
Czy myślicie, że jest na co czekać?
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “I Am Jesus Christ: Nowy gameplay i… nowe studio. „Jakość gry nie zachwyca””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wooow. No cóż można powiedzieć.
Czekamy na grę o wychodzeniu z szafy tudzież z zakładu dla umysłowo chorych 🙂
Mam nadzieję, że usprawnią parkour Jezusa, żeby można było pocinać po miastach jak sam Altair.
Mam nadzieję, że naprawili bug z kopiowaniem przedmiotów. Troche zbytnio psuje ekonomię gry.
NR Geek nieźle pojechał po prologu gry w zagrajmy crapa, twórcy już zostali przeklęci „zapierdalaniem na galerach”.
I było to dobre.