Kolejna fala zwolnień w koncernie Meta

Nie jest to jednak pierwsza seria zwolnień, która dotknęła pracowników korporacji. Również w listopadzie ubiegłego roku swoje posady straciło 10 000 osób, co było równoznaczne z 13 procentami wszystkich ludzi zatrudnionych wówczas w firmie.
Redukcja kadry i plany na przyszłość
Informację na temat zwolnień umieścił na facebookowym profilu Mark Zuckerberg. Swoją decyzję uzasadniał rosnącymi stopami procentowymi w Stanach Zjednoczonych i niestabilnością geopolityczną w skali całego świata. Nawiązał także do zeszłorocznego spadku przychodów, który z pewnością również miał swój udział w procesie decyzyjnym szefa Mety.
Zuckerberg jednak się nie poddaje i pomimo odesłania znacznej części załogi do domów, nie planuje spocząć laurach.
Wierzę, że pracujemy nad jedną z najbardziej transformacyjnych technologii, jakie kiedykolwiek widziała nasza branża. Naszą największą inwestycją jest rozwój AI i wbudowanie jej w każdy z naszych produktów. Mamy infrastrukturę, która pozwala nam to robić na niespotykaną dotąd skalę, i myślę, że doświadczenia, jakie to umożliwi, będą niesamowite
Jak więc można ławo wywnioskować, Meta w najbliższym czasie będzie skupiała się na rozwoju sztucznej inteligencji i opracowywaniu sposobów na integrowanie jej z jak największą liczbą różnych technologii.
Kto odejdzie pierwszy?
Oprócz zwolnienia części dotychczas zatrudnionych osób korporacja postanowiła także wyhamować trwające procesy rekrutacyjne. Z tego też względu zamknięto przeszło 5000 potencjalnie otwartych stanowisk pracy, a zespoły odpowiedzialne za rekrutację będą pierwszymi, które na własnej skórze odczują efekty decyzji Marka Zuckerberga. Następni w kolejce do zwolnień są pracownicy związani z technologią, a ostatni – z biznesem.
To będzie trudne, ale nie istnieje inny sposób. Będzie to oznaczało pożegnanie z utalentowanymi i pełnymi pasji kolegami, którzy przyczynili się do naszego sukcesu. Poświęcili się oni naszej misji i jestem osobiście wdzięczny za wszystkie ich wysiłki. Będziemy wspierać ludzi w taki sam sposób jak dotychczas i traktować każdego z wdzięcznością, na jaką zasługuje.
Meta nie jest jedynym przedsiębiorstwem zmuszonym w ostatnim czasie do cięcia wydatków i szukaniem oszczędności. Podobna sytuacja dotknęła dwóch innych molochów technologicznych – Google oraz Microsoft. Pierwszy z nich podjął decyzję o „pozwoleniu odejść” 12 000 pracownikom, drugi z kolei zapowiedział zwolnienie 10 000 osób.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Kolejna fala zwolnień w koncernie Meta”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W listopadzie zeszłego roku zwolniono 13% pracowników. Jestem jednak ciekaw jaki to był procent wydatków tej korporacji. Bo nie wierzę, że 13%. Pewnie jakiś promil.