CD Projekt Red skupił niemal wszystkie siły na Wiedźminie 4
Doniesienia ze stycznia potwierdziły się – CD Projekt Red rozpoczął pełną fazę produkcji Wiedźmina 4. Firma opublikowała prezentacje ze spotkania dla inwestorów, które dotyczyło pierwszego kwartału 2024 roku. Z nudnych korporacyjnych slajdów można wyciągnąć kilka interesujących wniosków – developerów pracujących dotychczas nad poprawkami do Cyberpunka 2077 oddelegowano do teamu tworzącego Wiedźmina 4 (projekt Polaris), co oznacza że polska firma kładzie niemal pełny nacisk na jak najszybsze ukończenie prac nad następcą trylogii Geralta.
Poniższa grafika jednoznacznie sugeruje, że Polaris jest obecnie największym priorytetem dla firmy – 407 z 630 zatrudnionych osób pracuje wyłącznie nad nim, ale uwagę zwraca również 56 osób tworzących kontynuację Cyberpunka (projekt Orion). Nie zapominajmy również o projekcie Hadar – do prac nad zupełnie nową marką polskiego studia przypisanych jest obecnie 20 developerów.
Działania CD Projektu Red wskazują na to, że pożar związany z problematycznym Cyberpunkiem 2077 udało się wreszcie ugasić. Można śmiało zakładać, że dotychczasowym priorytetem studia było jak najszybsze załatanie erpega z 2020 roku, w co była zaangażowana część kadry developerskiej. Gracze wrócili do Cyberpunka, docenili poprawki i chwalą świetne Widmo Wolności, co potwierdza 95% pozytywnych opinii nt. gry na Steamie.
Czekają nas długie miesiące ciszy ze strony CD Projektu Red. Co prawda polska firma udostępniła niedawno darmowy edytor modów do Wiedźmina 3, a za rok korporacja zapewne zorganizuje obchody 10–lecia premiery Dzikiego Gonu, ale wygląda na to, że minie jeszcze sporo czasu, zanim doczekamy się oficjalnej prezentacji którejś z tworzonych produkcji. Pozostaje nam trzymać kciuki za nowego Wiedźmina i czekać na więcej informacji. Miejmy nadzieję, że Polaris zadebiutuje w dużo lepszym od Cyberpunka stanie – pamiętajmy, że polskie studio nie będzie tym razem uwiązane przez ograniczone możliwości konsol poprzedniej generacji.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “CD Projekt Red skupił niemal wszystkie siły na Wiedźminie 4”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„CD Projekt Red skupił wszystkie siły na Wiedźminie 4”. „Polska firma kładzie niemal pełny nacisk na jak najszybsze ukończenie prac nad następcą trylogii Geralta.” No… nie, żadne z tych zdań nie jest zgodne z danymi przedstawionymi przez firmę, ale na pewno spodobałyby się jej inwestorom.
Tymczasem na konkurencyjnym portalu: „CD Projekt RED skupia siły na Wiedźminie 4. Do projektu Polaris przydzielono ponad połowę zespołu”. Różnica subtelna, ale oddzielająca prawdę od fałszu.
Ta subtelna różnica, którą wskazałeś oddziela suche fakty (które może napisać ci bot) od ich interpretacji. Jeśli ci nie pasuje to idź czytać ten konkurencyjny portal.
Nie sądziłem, że rolą newsmana jest – uwaga – „interpretacja faktów” za czytelników. Jeśli jednak już do tego dochodzi, to jako rzeczony czytelnik życzyłbym sobie, żeby nie „interpretowano” liczby 407 jako 630, a dwóch trzecich jako całości. Wydaje mi się, że nie mam zbyt wielkich oczekiwań?
Jeśli zaś chodzi o te odsyłanie do konkurencji, to chyba jednak nieco ostrożniej dobierałbym słowa. Taka przyjacielska rada.
No widzisz! A okazuje się, że podawanie kontekstu i interpretowanie suchych danych to właśnie rola dziennikarzy czy newsmenów.
Nie rozumiem na czym polega twoja przyjacielska rada. No bo o co ci konkretnie chodzi? Jesli nie pasuje ci jak coś robi X i uważasz że Y robi to lepiej to czemu upierasz się przy X i marudzisz przy okazji? Ewidentnie wolisz suche, bezpośrednie informacje. OK, takie masz preferencje. Myślę, że niewiele osób interpretuje „skupił wszystkie siły” jako „100% ludzi zatrudnionych”, więc dla nich ten tekst jest OK (też kwestia preferencji). To nie są wiadomości ekskluzywne, więc jeśli wolisz ich prezentację w innym serwisie to po co tracisz czas na czytanie tego co ci się nie podoba? To jest ogólna rada. Jeśli konsumujesz jakieś media i masz ochotę zostawić negatywne komentarze to marnujesz swój czas konsumując te media. Po prostu idź tam gdzie masz ochotę zostawiać te pozytywne
@garba jak inaczej zrozumięc „wszystkie siły” jak nie 100%? Serio, jak można tego bronić. Jak będzie news, że z redakcji odchodzą wszyscy redaktorzy, to pewnie chodzi tylko o ich 50% nie 100%, tak?
A przytyk do „negatywnego komentarza” jest zabawny, biorąc pod uwagę ile razy autorzy tekstów dziękowali za jakieś poprawki od czytelników. Najlepiej być w pełni rozkochanym w jednym serwisie i patrzeć przez różowe okulary na każdą rzecz jaką robi.
No jak to „jak?”? No nie dosłownie. Dla mnie oczywistym jest że firma pracująca nad kilkoma projektami nie może mieć 0 osób pracujących przy projektach więc „wszystkie siły” to (mówiąc od drugiej strony) zostawiamy absolutnie niezbędne minimum by pozostałe projektu utrzymać przy życiu, a wszyscy inni do tego jednego. To można by się czepić że ta statystyka nie uwzględnia PRu, finansów itd. To też przecież „siły”. Nie jestem rozkochany w jednym serwisie bo często te same newsy czytam w innych źródłach, własnie by porównać i upewnić się że nic nie umknęło. Jest jednak różnica między konstruktywną krytyką a marudzeniem i czepialstwem
Hahaha cudnie! 🙂