„The Last of Us”: Oto zwiastun drugiego sezonu
Które fragmenty rozległej dwójki zekranizowano? Tak.
Kto ograł The Last of Us Part II wie, że każdy porywający się na adaptację tejże gry, porywa się również z motyką na słońce. Materiał źródłowy jest tak potężny, ambitny i zwyczajnie ciężki w tematyce i formie, że nietrudno zrozumieć zamiary twórców, którzy zamierzają kontynuować tę historię nie w jednym, a w trzech kolejnych sezonach.
Co więc pojawi się w drugim? Sierpniowa zajawka niewiele pokazała, a właśnie wypuszczony prawie dwuminutowy zwiastun prezentuje zaś ogrom, zarówno wycieczkę do Seattle, jak i... retrospekcje czy Serafitów (powraca Jeffrey Wright w roli Isaaka). A to dziwi, bo kontynuacja miała mieć mniej odcinków niż pierwszy sezon.
Do tego pokazane fragmenty imponują rozmachem, tym bardziej, gdy się wie, co się (mniej więcej) wydarzy. Możemy też zobaczyć Isabellę Merced jako Dina, wspomnianego Wrighta, Kaitlyn Dever wcielającą się w Abby (przez co musiała, niestety, mieć ochronę na planie, jako że takiej Laurze Bailey grożono śmiercią) czy nawet Catherine O’Harę w niezdradzonej jeszcze roli. Jessego, Mel i Norę zagrają natomiast kolejno Young Mazino (brzmi to jak raperska ksywka Craiga Mazina), Ariera Barer oraz Tati Gabrielle.
Nie owijając już w bawełnę: oto zwiastun drugiego sezonu.
Tu zaś macie wersję z polskimi napisami:
Ani chybi dojdzie do znaczących i ciekawych przetasowań w narracji i kto wie, może i do pójścia w oryginalną historię w razie wyczerpania się fabuły? Gry powstają coraz dłużej, byłaby powtórka z innego serialu HBO, no i też, kolokwialnie pisząc, beka.
Konkretnej daty premiery wciąż nie ogłoszono, „dwójka” ma się pojawić po prostu w 2025 roku.
Czytaj dalej
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.